Podsumowanie miesiąca #marzec2018


Witaj w kwietniu! Liczę na to, że zima odeszła od nas na dobre, ale zanim zacznę wykorzystywać słoneczne dni na czytanie w ogródku, opowiem o moim książkowym marcu.

W ubiegłym miesiącu przeczytałam 13 książek, póki mam czas na leniwe popołudnia z książką, korzystam. Jak zwykle przez moje ręce przewinęły się różne gatunki, dzięki czemu nie było szans na monotonię. Najbardziej cieszyłam się na ponowne spotkanie z bohaterem książek Bernarda Miniera, „Noc” nie tylko nie zawiodła moich oczekiwań, ale je wywindowała w oczekiwaniu na więcej. Świetny, przerażający thriller. „Ocalałe” Riley Sager okazały się również dobrym i zaskakującym thrillerem, będę miała na uwadze kolejne powieści tego autora. „Czy mnie słyszysz” Eleny Varvello, to krótka książka, pomieszanie powieści obyczajowej i thrillera, która zrobiła ogromne wrażenie we Włoszech. „Zapytaj astronautę” to świetna propozycja dla wszystkich zainteresowanych lotami w kosmos, brytyjski astronauta Tim Peake zgodził się odpowiedzieć na pytania zadawane mu za pośrednictwem mediów społecznościowych. Z ciekawości sięgnęłam po dwa poradniki: „Pretty happy” Kate Hudson oraz Unf*ck Yourself” Gary’ego Johna Bishopa. Pierwszy to pięknie wydany opis doświadczeń znanej amerykańskiej aktorki, opowiadającej o metodach, które sprawiają, że jej życie jest lepsze. Drugi to motywacyjny kopniak przypominający o potędze odpowiedniego myślenia. Miałam okazję przeczytać dwie powieści, które mają swoją premierę w kwietniu. Jedna z nich to „Mediatorka” Ewy Zdunek, której recenzję możesz już znaleźć na blogu. Druga to „Jak zatrzymać czas” Matta Haiga, opowieść o człowieku, który starzał się o wiele wolniej od innych. Bardzo podobało mi się „Wyśnione życie” Cynthii Swan, historia w której rzeczywistość mieszała się ze snem. Po raz pierwszy miałam też okazję przeczytać książkę Piotra Adamczyka, „Powiem ci coś” to pełna trafnych spostrzeżeń opowieść o uczuciach, związkach i przemocy. Pierwsze dwa tomy erotycznej serii Domniemanie niewinności „Oskarżyciel” i „Niewinna” Whitney G. okazały się tak krótkie i wciągające, że przeczytałam je w jeden wieczór. Ostatnie chwile marca spędziłam z „Małżeńską grą” CD Reiss. To nieszablonowa powieść erotyczna, która mocno mnie wciągnęła. I zakończyła się w zupełnie nieodpowiednim momencie.

Przy okazji pochwalę się książkami, które dotarły do mnie w marcu. Już nie mogę się doczekać zakupu nowego regału, a na razie powieści, które wszyscy zainteresowani już przeczytali, pakuję do pudeł i powoli wywożę.

1. Bernard Minier „Noc” – prezent
2. Matt Haig „Jak zatrzymać czas” – od Wydawnictwa Zysk i S-ka
3. Ewa Zdunek „Mediatorka” – od Wydawnictwa W.A.B.
4. Gary John Bishop ” Unf*ck Yourself” – od Wydawnictwa Insignis
5. Elena Varvello „Czy mnie słyszysz” – od portalu DużeKa i Wydawnictwa Literackiego
6. Piotr Adamczyk „Powiem ci coś” – od portalu DużeKa i Wydawnictwa Dobra Literatura
7. Whitney G. „Oskarżyciel” – od Wydawnictwa Kobiecego
8. Whitney G. „Niewinna” – od Wydawnictwa Kobiecego
9. Cynthia Swanson „Wyśnione życie” – od Wydawnictwa Kobiecego
10. CD Reiss „Małżeńska gra” – od Wydawnictwa Kobiecego
11. Kate Hudson „Pretty happy” – od Wydawnictwa Kobiecego

W marcu udało mi się obejrzeć 6 filmów, co w poprzednich miesiącach rzadko się zdarzało. Dwa polskie „Planeta singli” i „Last minute”, do których z pewnością już nie wrócę. Wielokrotnie nagradzany „Motyl Still Alice”, na podstawie powieści Lisy Genovy, który mogę polecić. I 3 filmy, które widziałam już po raz któryś i pewnie jeszcze nie raz obejrzę: kultowy musical „Grease”, „Bękarty wojny” i moją ukochaną ekranizację „Dumy i uprzedzenia” z 2005 roku.

I chyba już nie mam co więcej opowiadać o minionym miesiącu. Może kwiecień będzie bardziej aktywny i inspirujący.
A jak Tobie minął marzec?