Pora na pierwszą w tym roku świąteczną książkę na blogu. Jak zwykle sięgnęłam po zbiór opowiadań z udziałem Pauliny Świst, „Świąteczne namiętności”, w których znalazły się także opowiadania: Anny Wolf, Kingi Litkowiec, Magdaleny Winnickiej, K.C. Hiddenstorm, Patrycji Strzałkowskiej, J. B. Grajdy, Agaty Suchockiej, Edyty Folwarskiej i Charlotte Mills.
Jeśli macie ochotę na zimowy świąteczny klimat, pieczenie pierniczków czy kolędowanie, to źle trafiliście. Bohaterowie „Świątecznych namiętności” mają (a czasem jeszcze o tym nie wiedzą) zupełnie inne plany na święta, zakładające mniej przytulnych swetrów i więcej gorących chwil.
Czy śledzik na raz liczy się jako wigilijne danie? Bo tylko tyle Jagoda miała w lodówce w wigilijną noc. Zresztą zamiast świętować, pracowała tej nocy w klubie. I zupełnie nie spodziewała się, że spotka tam swojego byłego. U Pauli przygotowania poszły trochę lepiej, ale co z tego, kiedy wigilijną noc mogła spędzić w areszcie. Wszystko przez pewnego gorącego policjanta. Za to Piper zupełnie nie spodziewała się tego, jak będą wyglądać jej święta, kiedy ukochany nagle zmienia trasę i zamiast do rodziców, zabiera ją do swojego domku w lesie.
Jak zwykle w takich zbiorach, nie wszystkie opowiadania były równe i nie wszystkie przypadły mi do gustu. Przy niektórych nawet zastanawiałam się, czy czytając w środku nocy nie przeoczyłam przypadkiem świątecznego akcentu, bo po przeczytaniu nie potrafiłam go sobie przypomnieć. Niestety nie zabrakło też wątków gangstersko-mafijnych, których staram się unikać w romansach.
Na szczęście jednak większość opowiadań pozostawiła po sobie przyjemne wrażenie i uczucie niedosytu. Bardzo chciałabym więcej poczytać o bohaterach „Magenty” Pauliny Świst (nie tylko dlatego, że główna bohaterka to Jagoda). Dobrze też czytało mi się opowiadanie Magdaleny Winnickiej (i nie tylko dlatego…. – patrz wyżej :D). Uwaga, bo teraz użyję jednego ze słów nominowanych na Młodzieżowe Słowo Roku 2021. Bo pierwsze opowiadanie w tym zbiorze „Piękno jest wieczne” K.C. Hiddenstorm jest cringe. Pozostawiło mnie z takim uczuciem zdziwienia, nie wiem, czy pasuje do pozostałych opowiadań, ale na pewno się wyróżnia, a przez to pozostaje w pamięci.
„Świąteczne namiętności” to zbiór opowiadań, spośród których na pewno znajdziecie swoje ulubione. Krótka forma sprzyja urywkowemu czytaniu podczas świątecznych przygotowań, a gorące historie oderwą Was od zimnej rzeczywistości za oknem. A jeśli macie ochotę poznać inne świąteczne powieści, które do tej pory pojawiły się u mnie na blogu, kliknijcie tutaj.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Akurat.
„Świąteczne namiętności”
Wydawnictwo Akurat
Data premiery: 27.10.2021
Liczba stron: 320
ocena: 7/10