Recenzja Ewy: Wojtek Miłoszewski „Bez reszty”

bez reszty
Obraz Dimitris Vetsikas z Pixabay

„Bez reszty” Wojtka Miłoszewskiego (autora rewelacyjnej „Inwazji”) to kryminał, którego akcja rozgrywa się w Krakowie na przełomie 1990 i 1991 roku. Główny bohater to komisarz Kastor Grudziński, którego poznajemy w trakcie nieudanej akcji policyjnej, podczas której ginie naczelnik sekcji kryminalnej. Wydarzenie to mocno wstrząsa Kastorem, który obiecuje sobie, że zrobi wszystko, aby złapać mordercę swojego partnera.

Tymczasem w Krakowie zaczyna działać dobrze zorganizowana przestępczość, na co duży wpływ mają zmiany ustrojowe państwa. W mieście kwitnie handel, pojawiają się różnego rodzaju układy, a do tego niewiadomego pochodzenia narkotyki. Komisarz dostaje za zadanie uporać się z coraz większą przestępczością, która sprawia, że Kraków staje się miastem bezprawia. Przestępcy posiadają prawie nieograniczone środki i robią się coraz bardziej bezczelni, bo czują się bezkarni. Policja praktycznie nie posiada budżetu, więc Kastor do pomocy ma tylko sierżanta alkoholika i emerytowanego gliniarza, który w pośpiech został przywrócony do służby. Ekipa do dyspozycji dostaje zdezelowanego poloneza, który odpala jak mu się podoba. Istna prowizorka i wieczne braki, czyli rzeczywistość tamtejszych czasów. Stają do walki z przestępcami chociaż nie mają praktycznie szans na wygraną, Gdy zaczynają ginąć dzieci sytuacja staje się dramatyczna…

Książkę przeczytałam jednym tchem, bo jest to na prawdę intrygujący kryminał, a do tego rewelacyjny opis tamtych absurdalnych czasów. Fajnie się było przenieść na chwilę w tamte lata, gdzie brakowało praktycznie wszystkiego, nie było telefonów komórkowych i innych udogodnień, bez których teraz nie wyobrażamy sobie życia. Bardzo mi się spodobał styl autora, który buduje taki nastrój i klimat, że mamy wrażenie jakbyśmy się znaleźli w miejscu akcji. Opis postaci może nie jest zbyt szczegółowy, ale na tyle charakterystyczny, że w zupełności wystarcza do poznania postaci. Główny bohater przedstawiony jest jako rasowy, nieprzekupny gliniarz, którego praca pochłania bez reszty. Do tego rewelacyjne dialogi z odrobiną ironii i czarnego humoru. To druga część serii z komisarzem Kastorem, jednak brak znajomości pierwszej zupełnie mi nie przeszkadzał.

Podsumowując. jest to bardzo dobra lektura, która na pewno spodoba się miłośnikom gatunku oraz tym, którzy pamiętają lata 90. i ich absurdalną rzeczywistość. Polecam.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu W.A.B.

Ewa

Mariusz Czubaj „Cios kończący”

cykl: Kastor, tom 2
Wydawnictwo W.A.B.
Data premiery : 30.09.2020
Liczba stron: 400
ocena: 8/10