Ruth Mancini „Na krawędzi”

na krawędziOstatnio czytałam dość lekkie lektury, ale kiedy już sięgnęłam po thriller, nie mogłam lepiej trafić! „Na krawędzi” okazało się świetną i zaskakującą historią!

Kiedy Tate przyznaje, że chwilę wcześniej widziała kobietę, która spadła z dwudziestego piątego piętra wieżowca, składa zeznania jako świadek samobójstwa. Ale kilka dni później do jej drzwi puka policja i kobieta już wie, że ze świadka stała się oskarżoną. Czy uda jej się udowodnić swoją niewinność, po tym, jak już raz skłamała? Trafia na świetną prawniczkę, która ma jej bronić z urzędu i która próbuje sobie wyrobić zdanie o swojej klientce, zadając jej wiele dociekliwych pytań. Czy prawda wyjdzie na jaw, a sprawiedliwości stanie się zadość?

Ta książka każe nam się zastanowić, czym tak naprawdę jest sprawiedliwość i czy kara za niektóre przestępstwa nie jest zbyt niska. To opowieść o genialnej intrydze i o zemście, która lepiej smakuje na zimno. 

Zupełnie nie spodziewałam się, w którą stronę pójdzie ta historia, choć od początku okazała się wciągająca. Bałam się tylko, że brak sympatii do głównej bohaterki nie sprawi, że jednak całość mnie nie przekona. Ależ się myliłam! Autorka kierowała mną, jak chciała, powoli odkrywając wcześniejsze etapy tej historii, opowiadając te same fragmenty jeszcze raz i zmuszając mnie do zrewidowania swoich poglądów. Uwielbiam takie historie, trudne moralnie wybory, świat, który nie jest tylko czarno-biały, ale ma mnóstwo odcieni szarości.

Nie chciałabym zdradzać za dużo z fabuły, żebyście mogli przeżyć te wszystkie zaskoczenia i stopniowo odkrywać kolejne warstwy tej historii. Ale dajcie szansę tej książce, a z pewnością nie pozostawi Was obojętnymi, poruszy najczulsze struny, opisując problem, który w moim słowniku pojawił się dość niedawno. Wywoła oburzenie. Wyciśnie łzy. Zachwyci tak misternie skonstruowaną intrygą. Zada niewygodne pytania.

„Na krawędzi” posiada wszystkie potrzebne cechy dobrego thrillera psychologicznego. Miałam problemy, żeby odkładać tę książkę, podczytywałam nawet podczas szykowania obiadu, a to już znaczy wiele. Będę musiała sprawdzić, czy Ruth Mancini była tak samo dobra w swoich poprzednich książkach. To może jeszcze nie John Grisham w swoich najlepszych thrillerach, ale jest blisko.

Współpraca reklamowa z wydawnictwem Harper Collins.

Ruth Mancini „Na krawędzi”

 

Tytuł oryginalny: The Woman on The Ledge
Tłumaczenie:  Dagmara Budzbon-Szymańska
Wydawnictwo HarperCollins
Data premiery: 27.03.2024
Liczba stron: 416
ocena: 9/10