Maria Semple „Gdzie jesteś, Bernadette?”

Gdzie jesteś Bernadette

Bee – wzorowa uczennica, miła dla pozostałych uczniów, niesprawiająca problemów w domu. Czy takiej córce można odmówić spełnienia ważnego marzenia? Chyba nie, tym bardziej, że Bernadette i Elgie’go stać na to, by wykupić dla ich rodziny wycieczkę statkiem na Antarktydę. Organizacją zajmuje się matka próbując pod płaszczykiem zaangażowania ukryć ogarniające ją przerażenie na myśl o tej wyprawie. I nagle, chwilę przed wyjazdem, Bernadette znika bez śladu!

Gdy spełnianie marzeń boli…

Gdyby Bee mogła cofnąć czas, pewnie by to zrobiła, byle tylko mieć mamę przy sobie. Ale bezskuteczne poszukiwania nie pozbawiły jej nadziei, a szara koperta, którą otrzymała, pozwalała jej poskładać historię Bernadette w całość i dowiedzieć się wiele o przeszłości mamy.

W ten sposób czytelnik wprowadzany jest w historię Bee i jej rodziny: z maili, które matka Bee wymienia ze swoją wirtualną asystentką, z wiadomości, które piszą do siebie rodzice i dyrekcja ze szkoły Bee, jej ojciec z pracownikami, a nawet sama Bernadette do znajomych. Niektóre konwersacje pozornie zdają się nie mieć związku ze sprawą (bo co z zaginięciem kobiety mogą mieć wspólnego agresywne krzewy jeżyn?), jednak stopniowo składają się na coraz pełniejszy obraz ostatnich miesięcy z życia Bernadette i pozwalają ją lepiej zrozumieć.

Kobieta enigma

Dlaczego dorosła osoba boi się spotkań z innymi ludźmi? Co sprawiło, że traci swój talent na narzekanie na miasto, w którym mieszka, zamiast skupić się na remoncie własnego domu. Skąd w niej tyle pogardy dla rodziców innych dzieci ze szkoły? Fobie Bernadette, jej pomysły i zachowania czasem wydawały się zabawne, jednak częściej żenujące.

Zupełnie nie spodziewałam się, w jaki sposób zostanie poprowadzona fabuła – miejscami wręcz ocierająca się o mocną sensację. Przyczyny składające się na zniknięcie Bernadette były ogromną kumulacją niedopowiedzeń i komedii pomyłek, i chociaż nie zawsze popierałam bohaterkę, w tym miejscu zgadzałam się z nią: ucieczka była dobrym rozwiązaniem. Ale czy wszystko poszło po jej myśli?

„Gdzie jesteś, Bernadette?” już wkrótce w kinach!

Powieść Marie Semple, autorki scenariusza do serialu Beverly Hills 90210, to nie tylko miejscami gorzka historia ekscentrycznej kobiety, ale także jej rodziny. Męża, który nieco pogubił się w pragnieniach żony i próbach jej zrozumienia. Córki, która mając wszystko, potrzebuje obecności matki w życiu. Społeczeństwa, które w pogoni za akceptacją odrzuca każdego, kto tego nie potrzebuje. To nie była książka, od której nie mogłam się oderwać, chociaż z zainteresowaniem śledziłam próby zrozumienia matki przez Bee. Jeżeli jednak doda się do tego intrygujący krajobraz Antarktydy oraz gwiazdę w obsadzie (Cate Blanchette w roli głównej bohaterki), ekranizacja „Gdzie jesteś, Bernadette?” może być całkiem przyjemnym filmem – w polskich kinach już od 16 sierpnia.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu W.A.B.

Maria Sample „Gdzie jesteś, Bernadette?”

 

Tytuł oryginalny: Where’d You Go, Bernadette
Tłumaczenie: Maciej Potulny

Wydawnictwo W.A.B.
Data premiery: 31.07.2019
Liczba stron: 368
ocena: 6/10 (dobra)