Sophie McKenzie „Sweetfreak”

sweetfreak
Obraz StockSnap z Pixabay

Carey współczuła Amelii hejterskich wiadomości, które dziewczyna od jakiegoś czasu otrzymywała od anonimowego użytkownika o nicku Sweetfreak. Kiedy jednak jej przyjaciółka dostała wiadomość z groźbą śmierci, a policja wykazała, że ślady cyfrowe prowadzą do komputera Carey, nagle to ona stanęła pod obstrzałem szkolnej nienawiści i oskarżeń, które przeniosły się także do mediów społecznościowych. Zrozpaczona dziewczyna próbowała sama odkryć, kto mógł się włamać na jej komputer i zrobić takie świństwo jej przyjaciółce. Amelia zerwała z nią kontakt, a w szkole każdy wytkał ją palcami. Tym bardziej, że nie był to koniec prześladowań Amelii…

Na pewno odkąd skończyłam liceum (właśnie policzyłam, że to już piętnaście lat, kiedy to zleciało?!) wiele się w szkołach zmieniło, ale nie pamiętam, żeby za moich czasów hejt był dużym problemem. Może miałam szczęście, może pewnych rzeczy nie zauważałam, sama będąc dość przeciętną osobą, może inaczej to wyglądało z perspektywy kogoś, kto się mocno wyróżniał. Pewnie ma to duży związek z wszechobecnością mediów społecznościowych, ale naprawdę współczuję obecnym dzieciom i młodzieży, którzy nagle albo są wykluczani z jakiejś grupy albo wręcz spotykają się z wrogością, a o lokalnych problemach i błędach za pośrednictwem Internetu nagle może dowiedzieć się każdy.

Dlatego bardzo współczułam młodej bohaterce tego, co przeżywała. Nie potrafię sobie wyobrazić tego, jakie musiało to być dla niej bolesne, gdy nagle wszyscy się od niej odwrócili, gdy nie miała się do kogo odezwać, z kim spędzać czasu. Nawet rodzina nie wierzyła jej zapewnieniom. Osamotniona dziewczyna nieostrożnie łapała się na każdy przejaw fałszywej troski, pakując się w coraz większe kłopoty. Sama również rzucała kolejne oskarżenia, próbując zidentyfikować osobę, która rzeczywiście prześladowała Amelię. Aż w końcu sytuacja zrobiła się niebezpieczna.

Choć książka „Sweatfreak”, którą otrzymałam od księgarni internetowej Taniaksiazka.pl, to z zamierzenia powieść dla nastolatków, a główna bohaterka ma kilkanaście lat, jednak ta historia nie jest infantylna, jest mocna i poruszająca. To mogłaby być opowieść o każdym, na kogo nagle rzucono bezpodstawne oskarżenia, jednak Carey jako nastolatka była bardziej bezbronna, niż byłaby osoba dorosła w tej sytuacji. Mam pewne zastrzeżenia co do zakończenia, jednak przez większość książki autorka utrzymywała moją stałą uwagę pokazując przeżycia dziewczyny, której nikt nie wierzy, która nagle zostaje pozbawiona przyjaciół i przywilejów. Nie spodziewałam się, że książka tak mi się spodoba – czytało mi się ją tak dobrze, czułam tak wiele emocji, że nie chciałam jej odkładać. Także jeśli szukacie jakiejś interesującej historii, tę oraz wiele innych książek znajdziecie w dziale beletrystyka i literatura piękna.

Sophie McKenzie „Sweetfreak”

Tytuł oryginalny: Sweetfreak

Tłumaczenie: Barbara Górecka

Wydawnictwo YA!
Data premiery: 10.03.2021
Liczba stron: 328
ocena: 8/10