Kwiecień powitał nas pięknym, słonecznym weekendem, dodając optymizmu i chęci do życia, ale wrócę jeszcze na chwilę do marca.
W poprzednim miesiącu udało mi się przeczytać sześć książek. Zaczęłam od dwóch z mojego stosu z zaległościami, „Trzydziestej pierwszej” Katarzyny Puzyńskiej i „Samolotu bez niej” Michela Bussiego, i o ile u polskiej autorki dostałam to, czego się spodziewałam, tak francuski thriller trochę mnie zawiódł. Na szczęście potem sięgnęłam po „Dziewczynę z daleka” i spodobała mi się niekryminalna odsłona twórczości Magdaleny Knedler. „Najpierw mnie pocałuj” to thriller, któremu zabrakło napięcia, ale porusza aktualne problemy i mimo wszystko warto poznać tę historię. „Córeczka” to kolejny thriller przeczytany w marcu, zaskoczyło mnie rozwiązanie zaproponowane przez autorkę. O „Syrenach” mogłaś już przeczytać na moim blogu, to kryminał z bardzo nietypowym głównym bohaterem.
1. Magdalena Knedler „Dziewczyna z daleka” – od portalu DużeKa i wydawnictwa Novae Res
2. Lottie Moggach „Najpierw mnie pocałuj” – od portalu DużeKa i wydawnictwa Rebis
3. Kathryn Croft „Córeczka” – od portalu DużeKa i wydawnictwa Burda
4. Joseph Knox „Syreny” – od wydawnictwa Otwartego
5. Michał Podbielski „Wojny Żywiołów. Przebudzenie Ziemi: Udręczeni” – od autora
Udanego wieczoru!