Sara Nisha Adams „Klub czytelniczy dla samotnych serc”

klub czytelniczy dla samotnych serc
Obraz ElasticComputeFarm z Pixabay

Lubicie tworzyć listy książek do przeczytania? Ja uwielbiam, zwłaszcza na papierze. A jak nie na papierze, to w głowie, w telefonie, gdziekolwiek, byle zawsze wiedzieć, co mogłabym przeczytać. Nawet tu na blogu znajdziecie kilka list: słynna lista 100 książek według BBC, czy 32 książki, które zmienią Twoje życie. „Klub Czytelniczy dla samotnych serc” to przeplatające się historie kilku osób, które połączyła tajemnicza lista ośmiu książek i niewielka biblioteka.

Wakacyjna praca w bibliotece początkowo wydawała się Aleishy karą, wolałaby pracować w jakimś sklepie odzieżowym i korzystać ze zniżek pracowniczych. Aż w końcu czuje się zobowiązana, żeby coś przeczytać i móc polecać wypożyczającym, i któregoś dnia trafia na listę ośmiu książek.
Mukesz nie radzi sobie z samotnością po śmierci żony. W końcu odważa się odwiedzić bibliotekę, żeby oddać książkę, wypożyczoną jeszcze przez żonę, a potem przeczytaną przez niego. Trafia na Aleishę i choć ich pierwsze spotkanie nie należało do przyjemnych, nawiązują nić porozumienia i zaczyna czytać książki polecane przez dziewczynę.

Ta książka okazała się zupełnie inna, niż się spodziewałam. Chyba ta ładna graficzna okładka zasugerowała mi, że to może kolejna dobra komedia romantyczna Wydawnictwa Kobiecego. Tymczasem „Klub czytelniczy dla samotnych serc” to nie całkiem lekka opowieść, choć napisana takim językiem, że lektura nie sprawia trudności. Wyczuwałam w niej spokój, jaki może dać zanurzenie się w książce w swoim ulubionym miejscu. Znalazłam tu wątki romantyczne, ale stanowiły tylko tło dla pięknej powieści o miłości do książek i samotności. O tym, co każdy książkoholik doskonale wie: czytanie książek pomaga. Czasem pozwala oderwać myśli od problemów w rzeczywistości. A czasem sprawia, że poznajemy ludzi, dla których również książki są ważne.

Choć akcja się toczy spokojnie, historia nie nudzi. Łatwo jest polubić głównych bohaterów, nawet mimo ich wad, zrozumieć ich problemy, żałować sytuacji, w której się znaleźli, cieszyć się tymi chwilami szczęścia, które odnajdywali dzięki książkom. Nie mieli łatwo, a życie oprócz przyjemnych momentów, miało dla nich kolejne kłopoty.

Jeśli macie ochotę poznać tę tajemniczą „listę książek, na wypadek, gdyby okazały się potrzebne” (przeczytałam już z niej 5 tytułów, kuszą mnie pozostałe 3), koniecznie sięgnijcie po „Klub czytelniczy dla samotnych serc” Sary Nishy Adams. To ciepła opowieść o samotności, miłości i miłości do książek. Ja za swój egzemplarz dziękuję TaniaKsiazka.pl. Zajrzyjcie tam, jeśli szukacie innych dobrych powieści obyczajowych.

Sara Nisha Adams „Klub czytelniczy dla samotnych serc”
Tytuł oryginalny:  The Reading List
Tłumaczenie: Urszula Gardner

Wydawnictwo Kobiece
Data premiery: 12.04.2023
Liczba stron: 456
ocena: 8/10