Renata Furman „Morderstwo na kempingu”/ Magda

morderstwo na kempingu
Obraz Alexander Kampmann z Pixabay

Lato, morze, urlop i dwa morderstwa, a potem kolejne. Z pozoru ostatnie niepowiązane z pierwszymi, ale czy na pewno? Do tego drobny wątek miłosny, a to wszystko na zaledwie 160 stronach.

Zuzanna Grabowska, mieszkająca i pracująca w Warszawie młoda kobieta jest właścicielką przyczepy kempingowej, ale jako że wyjazdy na kemping nie cieszą jej tak jak dawniej, postanawia ją wynająć, a sama spędza urlop w hotelu Olimp znajdującym się również na Helu. Głównym powodem tej decyzji jest to, że ośrodek kempingowy “Biały Żagiel”, który znała od najmłodszych lat, ze spokojnego i urokliwego miejsca stał na lokalną imprezownią, gdzie kemping stoi przy kempingu, a o odrobinie ciszy, spokoju i prywatności można zapomnieć. I na owym kempingu dochodzi do pierwszego morderstwa, a denatka zostaje znaleziona nie gdzie indziej, a w przyczepie Zuzanny. Śledztwo prowadzi lokalny komisarz Darek Sztuka, jednak z powodu braku rezultatów zostaje mu ono odebrane.

Pierwsza moja myśl po przeczytaniu tej książki była taka, że jest ona naprawdę bardzo dobrze napisana. Styl autorki i język jakim się posługuje sprawiają, że czyta się ją w ekspresowym tempie i w zasadzie nie potrafimy oderwać się od lektury. Jest to pozycja wprost idealna, kiedy chcemy się zrelaksować i przez moment nie myśleć o prozie życia codziennego. Po kilku dniach jednak zaczęłam się zastanawiać nad aspektem ekonomicznym. Czy gdybym nie otrzymała książki do zrecenzowania, to czy sama zapłaciłabym za nią kwotę z okładki? Wydaje mi się, że jeśli dostaniesz ją w prezencie, wypożyczysz w bibliotece lub od kogoś znajomego, to nie zawiedziesz się. Ale jeśli masz wydać własne pieniądze, trzeba by się zastanowić czy jest to trafiony wybór, czy nie będziesz czuć niedosytu lektury. Więc jestem między młotem a kowadłem. Czy kupiłabym dla dwóch godzin relaksu czy nie?

„Morderstwo na kempingu” to debiut pisarski Renaty Furman. Nie ukrywam, że czekam na kolejne pozycje, jednak oczekiwałabym, aby wątki były bardziej rozbudowane, co wpłynęłoby na ilość stron, bo autorce nie można odmówić dobrego pióra wpływającego na lekkość czytania.

Magda

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res.

 

Renata Furman „Morderstwo na kempingu”

Wydawnictwo Novae Res
Data premiery: 30.09.2022
Liczba stron: 164
ocena: 6/10