Victoria Black „Pragnienia serc”

pragnienia serc
Obraz Jennifer Regnier Photography z Pixabay

Sięgacie czasem po książkę, kierując się tylko tytułem i okładką, nie czytając opisu ani opinii innych? Ja tak zrobiłam, kiedy wybierałam do recenzji „Pragnienia serc”. Stwierdziłam, że potrzebuję przeczytać jakąś lekką komedię romantyczną, tytuł pasował, różowa graficzna okładka tym bardziej. Ale okazało się, że życie bohaterów wcale nie było takie różowe…

Evelyn była bibliotekarką, kiedy poznała Jace’a. I chociaż potem napisała książkę i zarobiła na tym trochę pieniędzy, to nigdy nie dorównała fortunie, którą dysponował Jace – dziedzic hotelowego imperium. Evelyn dobrze znała mężczyzn wywodzących się z wyższych sfer i nie chciała się do nich zbliżać, a jednak pozwoliła sobie na przyjaźń z Jacem. Teraz, kiedy jej redaktorka wyrzucała ją na urlop w celu odzyskania weny, a Jace musiał jechać na coroczne tradycyjne kilkudniowe spotkanie rodzinne, dziewczyna na prośbę przyjaciela zgodziła się udawać jego narzeczoną. 

Jeśli ktoś, tak jak ja, liczył w przypadku „Pragnień serc” na słodki romans, to się przeliczył. Autorka stworzyła bardziej złożone postacie niż przewidywałam. Evelyn mierzyła się z traumą sprzed kilku lat, która wyjaśniała jej podejście do mężczyzn. Jace musiał żyć w pełnej zasad rodzinie, gdzie było mało miejsca na szczęście i miłość, za to mnóstwo ograniczeń i nakazów. Choć tak naprawdę, to nie skomplikowane uczucia bohaterów mnie tak zaskoczyły. To pojawienie się wątku kryminalnego! Oczywiście był tylko tłem romansu, ale kompletnie się nie spodziewałam, że sprawy mogą się potoczyć w ten sposób.

Narracja prowadzona naprzemiennie przez bohaterów pozwalała poznać ich uczucia i szybko domyślić, się, jak potoczy się ta historia. A jednak śledziłam ją z zainteresowaniem, pochłaniałam atmosferę niepewności, kiedy jedna strona jeszcze nie wie, że znaczy już coś więcej dla drugiej. Schemat romansu został zachowany, ale pojawienie się wątku kryminalnego sprawiło, że nie był oczywisty.

Dlatego jeśli szukacie jedynie ciepłej i zabawnej historii o miłości, to „Pragnienia serc” się nie nadają. Tu działo się o wiele więcej, bohaterowie musieli zmierzyć się z poważnymi problemami. Ale było też zabawnie, przyjemnie i czasem gorąco, a książka mimo wszystko okazała się lekką lekturą, którą szybko się czyta i która skutecznie odrywa od rzeczywistości.

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Amare.

 

Victoria Black „Pragnienia serc”

Wydawnictwo Amare
Data premiery: 26.08.2022
Liczba stron: 410
ocena: 7/10