Mario Escobar „Nauczyciel z getta”

nauczyciel z getta
 Getto warszawskie. Żydzi oczekujący na Umschlapgplatzu na deportację / źródło: Warszawskie getto 1943−1988. W 45 rocznicę powstania, Wydawnictwo Interpress, Warszawa 1988, ISBN 83-223-2465-0 /Wikipedia Commons

Kilka dni temu minęła osiemdziesiąta rocznica rozpoczęcia likwidacji warszawskiego getta. 22 lipca 1942 roku Niemcy rozpoczęli wywózkę Żydów do obozu w Treblince. Kilkanaście dni później do transportu trafił doktor Janusz Korczak wraz z dziećmi ze swojego sierocińca. Zginął 7 sierpnia 1942 roku w Treblince. 

“Nauczyciel z getta” Mario Escobara, autora bestsellerowej “Kołysanki z Auschwitz”, to historia Janusza Korczaka rozpoczynająca się w pierwszych dniach drugiej wojny światowej. Ale główny bohater sięga też pamięcią do przeszłości. Zwłaszcza pobyt w getcie wpłynął na jego nostalgię za dawnymi czasami, za osobami, których już nie spotka, za miejscami, których nie odwiedzi.

To nie była łatwa lektura. Często odkładałam książkę na kilka dni i sięgałam po coś lżejszego. A potem znów wracałam w ten świat niesprawiedliwości i okrucieństwa, obdzierania ludzi z godności i wykorzystywania władzy. Życie w getcie było trudne. Ale bycie sierotą w getcie… W miejscu, gdzie każdy walczył o każdy kęs jedzenia, Korczak próbował zapewnić wyżywienie swoim dwustu podopiecznym. Jednak przede wszystkim chciał, by nie traciły nadziei, by wiedziały, że mimo braku rodziców, są ludzie, którzy o nie dbają. Starał się zaspokajać ich potrzeby zarówno fizyczne, jak i emocjonalne. A przede wszystkim – nie poddał się w swoich działaniach, nie skorzystał z okazji, by uratować samego siebie, choć przyjaciele z zewnątrz wielokrotnie mu to proponowali.

Narracja prowadzona była w formie pamiętnika. I chociaż cała historia emanowała smutkiem, to przy opisie przemarszu dzieci ze swoim opiekunem do pociągu, nie mogłam powstrzymać łez. Choć przecież wiedziałam, że ta powieść nie może mieć dobrego zakończenia…

Ale tak naprawdę, przed rozpoczęciem czytania, niewiele wiedziałam na temat życia Korczaka. Kojarzyłam go jako autora książki “Król Maciuś Pierwszy” i wiedziałam, że miał coś wspólnego z prawami dziecka, ale na tym moja wiedza się kończyła. Pierwszym zaskoczeniem było dla mnie to, że był Żydem, nazywał się Henryk Goldszmit, a Janusz Korczak to jego pseudonim artystyczny, pod którym się rozsławił. Nie wiedziałam, że prowadził Dom Sierot, zresztą z ogromnym oddaniem. „Nauczyciel z getta” zawiera mnóstwo faktów z życia Korczaka, choć jest tylko fikcyjnym pamiętnikiem, a Mario Escobar na końcu wyjaśnia, które wydarzenia miały miejsce naprawdę (lub było duże prawdopodobieństwo, że się wydarzyły), a które potraktował z licentia poetica.

“Nauczyciel z getta” to podana w przystępnej formie niełatwa opowieść o wspaniałym człowieku. I choć podczas lektury nie zawsze bezkrytycznie oceniałam działania Korczaka, tak nie mogę mu odmówić wielkości i nie podziwiać. Cieszę się, że mogłam poznać jego historię w wersji Mario Escobara, w dodatku w takim ładnym wydaniu.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiece.

 

Mario Escobar „Nauczyciel z getta”
Tytuł oryginalny: El maestro
Tłumaczenie: Barbara Bardadyn 
Wydawnictwo Kobiece
Data premiery: 15.06.2022
Liczba stron: 376
ocena: 8/10