Robert Kilen "10 plag" / Ewa |

Robert Kilen w swojej najnowszej książce „10 plag. Mówią na nią Furia” odkrywa przed nami kulisy działań polskiego rządu z niewiarygodną intrygą w tle.

Impreza inauguracyjna największego parku wodnego w Europie wydaje się być dopięta na ostatni guzik. W tym ważnym wydarzeniu ma wziąć udział premier, który pod okiem kamer ma odkręcić kran z wodą napełniającą baseny. Nieoczekiwanie po odkręceniu kurka zamiast wody zaczyna tryskać krew. Wszyscy są zdezorientowani, bo nie wiedzą czy to chwyt marketingowy mający wypromować „Wodny Świat”, czy może coś innego….

Pierwszym podejrzanym jest Sebastian Wilczyński, który odpowiada za promocję „Wodnego Świata”. Tymczasem dochodzi do kolejnego nietypowego wydarzenia, a mianowicie do inwazji żab w Sejmie. Pomimo intensywnego śledztwa nie widać żadnych rezultatów. Następują kolejne zdarzenia wzorowane na plagach egipskich, a śledczy nie zbliżają się nawet na krok do znalezienia sprawcy tajemniczych wydarzeń. Do śledztwa ABW włącza się Anna Krolen, przebojowa i piękna dziennikarka, którą nazywają Furia. Czy uda jej się rozwikłać sprawę?

„10 plag” to rewelacyjny thriller polityczny z wątkiem psychologicznym, który zawiera opis biblijnych plag egipskich. Autor pokazał, że wszystko ma głębszy sens, a nasze obecne działania wpływają na dalsze losy nie tylko nas, ale ludzi z naszego otoczenia. Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem, ale przyznaję, że przypadł mi do gustu jego styl. W ciekawy sposób przedstawia kuluary polityki, gdzie każdy dba o swój stołek i liczą się tylko układy, a nie przyjaźnie. Opisuje politykę i media bez żadnych zakłamań, czysta prawda, co nieco przeraża, ale też zwiększa walory tej lektury. Autor pokazał również wpływ mediów na nasze postrzeganie rzeczywistości. Co jest prawdą? To, co mówią politycy, czy może to w jaki sposób przekażą to media?

„Czasami wystarczy szept, by wywołać sztorm”

Te słowa rozpoczynają i kończą książkę, i oddają całą jej treść. Jedno niepozorne zdarzenie, jeden błąd, którego konsekwencje mogą okazać się tragiczne. Osobiście nie przepadam za polityką i się nią nie interesuję, ale tę pozycję przeczytałam z wielką przyjemnością. Natomiast jeżeli chodzi o zakończenie to przyznaję, że takiego rozwiązania sprawy się nie spodziewałam. Polecam wszystkim miłośnikom thrillerów, kryminałów i powieści sensacyjnych.

Ewa

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Harde.