Nora Roberts „Alan” / Ewa

alan
/pixabay/

„Alan” Nory Roberts to kolejny tom sagi o życiu członków szkockiego rodu MacGregorów. Nie znałam poprzednich części, ale zupełnie nie przeszkadzało mi to w czytaniu.

Tytułowy bohater to przystojny mężczyzna, który odnosi sukcesy w życiu zawodowym. Mimo, że jest już po trzydziestce, nadal pozostaje kawalerem, ku niezadowoleniu swojego ojca. Jest poukładany, wie czego chce i dąży do zamierzonego celu.

Shelby Campbell również pochodzi z dobrej rodziny o szkockim pochodzeniu. Jest beztroska, żywiołowa i do tego nieprzewidywalna. Tworzy wyroby ceramiczne, które z powodzeniem sprzedaje w swojej galerii. Ma jednak smutną przeszłość, która odcisnęła na niej piętno na całe życie. Gdy miała jedenaście lat na jej oczach fanatyczny szaleniec zastrzelił jej ojca, senatora. Została z matką i bratem, którzy bardzo ją kochali, ale od tego Shelby, czasu nie patrząc na nikogo, postanowiła spędzić każdy dzień życia, jakby był jej ostatnim.

Poznali się podczas przyjęcia i oboje się sobą zafascynowali. Pomimo dzielących ich różnic, stają się sobie coraz bardziej bliscy. Gdy Alan uświadamia sobie, że nie może żyć bez Shelby postanawia się jej oświadczyć, ale niespodziewanie ona mu odmawia… Czy uda im się stworzyć trwały związek, biorąc pod uwagę dodatkowy fakt, że rodziny MacGregorów i Cambellów od wielu lat toczą zaciekłe boje? Przeczytajcie, to się przekonacie:)

Jest to książka, którą czyta się bardzo przyjemnie. Główny wątek romansu jest przeplatany wydarzeniami z przeszłości bohaterów oraz historiami innych postaci. Z jednej strony jest to dość typowa powieść romantyczna, ale zawiera w sobie elementy, które dają sporo do myślenia. Jak na przykład sposób w jaki autorka opisała wydarzenia z przeszłości, które odciskają piętno na późniejsze życie każdego z nas.

Jest miłość, jest smutek oraz wiele przeszkód, które trzeba pokonać, aby osiągnąć szczęście. Z pozoru banalna i przewidywalna historia o miłości jest zdecydowanie warta polecenia, bo wbrew pozorom nie jest to typowy romans. Jest to lektura lekka i przyjemna, a do tego daje wytchnienie od codzienności podczas czytania. Nie do końca moje klimaty, ale zdecydowanie zachęcam do czytania.

Ewa

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Harper Collins.

Nora Roberts „Alan”

Tytuł oryginalny: All the Possibilities
Tłumaczenie: Monika Krasucka

Wydawnictwo Harper Collins
Data premiery: 12.01.2022
Liczba stron: 336
ocena: 8/10