Recenzja Ewy: Kristy Gallagher "Żyj zgodnie z fazami księżyca" |

Po książkę Kristy Gallagher „Żyj zgodnie z fazami Księżyca” sięgnęłam z wielkim zainteresowaniem, bo należę do tych osób, które nie śpią podczas pełni i byłam ciekawa, czy dowiem się, dlaczego tak się dzieje. Autorka sama pisze, że to nie jest książka naukowa, ale jednak przedstawia nam podstawy astrologii, abyśmy zrozumieli podstawy magii księżycowej. Opowiada o rytuałach związanych z Księżycem i o tym jak on wpływa na życie ludzi. Urzekające jest to, że pisze o nim jak o dobrym przyjacielu. Dowiedziałam się, że Kristy Gallagher to nauczycielka jogi i medytacji, trenerka i mentorka księżycowa. W książce dzieli się z czytelnikiem swoim przeszło dziesięcioletnim doświadczeniem, jak żyć zgodnie z fazami księżyca.

Lekturę zaczęłam czytać z lekkim przymrużeniem oka, bo nie wierzę w takie rzeczy, ale w głębi ducha jednak wiem, że coś w tym musi być, skoro nie śpię podczas pełni księżyca. Autorka ma taki przyjemny styl, że nawet gdybym w ogóle nie zgadzała się z jej teoriami to i tak przeczytałabym książkę z wielką przyjemnością. Pisze z wielką pasją i dużym zaangażowaniem. Za każdym słowem stoi doświadczenie i ogromna wiedza, a to da się wyczuć. Czujemy również jej przeogromny szacunek i miłość do Księżyca.

Jak wcześniej wspomniałam nie ze wszystkimi jej teoriami się zgadzam, ale niektóre są po prostu trafione dla mnie na sto procent. Najbardziej utkwił mi jeden akapit:

„W skutek coraz większej sztuczności życia utraciliśmy kontakt z mocą przyrody, jej naturalnym rytmem, przybywaniem i ubywaniem, wzlotem i upadkiem, a tym samym z naszą intuicją, wewnętrzną wiedzą i mocą. Rytuał zastąpiliśmy rutyną. Zapomnieliśmy o tym, że jest czas rozwoju i czas odpoczynku, czas wysokiej aktywności i czas wyciszenia, czas gromadzenia i czas zatrzymania.”

Zgadzam się z tym w zupełności. Żyjemy coraz szybciej i coraz więcej oczekujemy od siebie, innych i życia. Często zapominamy o tym, że poza pracą i karierą w życiu coś jeszcze istnieje. Autorka twierdzi, że jak zaczniemy żyć zgodnie z fazami Księżyca to znajdziemy czas na rozwój, ale również i na odpoczynek. Przyznaję, że to mnie przekonało, aby spróbować i to zrobię. Zacznę od nowiu, a skończę na pełni, bo jestem ciekawa czy faktycznie coś w tym i jest i czy uda mi się zasnąć podczas pełni:)

Wracając do książki, to jest naprawdę ciekawa. Tylko druga część związana z wpływem Księżyca na poszczególne znaki zodiaku już trochę mniej, bo przyznajmy szczerze, że większość przeczyta tylko swój znak i ewentualnie swoich bliskich, a resztę ominie. Ja przeczytałam wszystkie, ale już z mniejszym entuzjazmem niż cała książkę. Polecam.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza.

Ewa

Kristy Gallagher „Żyj zgodnie z fazami księżyca”