Bianca Okońska „Poza mną”

poza mną

Obraz NickyPe z Pixabay

Trzydziestopięcioletnia terapeutka staje przed trudnym wyborem, który do tej pory bywał problemem jej pacjentów. Życie bohaterki nie było idealne, przerażało samotnością, ale było uporządkowane, dopasowane do tego, na co chciała sobie emocjonalnie pozwolić. I nagle pojawia się jej dawna miłość, obsesja, mężczyzna, którego nigdy nie przestała pamiętać. Czy będzie gotować dać mu jeszcze jedną szansę, burząc życie, które z takim trudem układała, od kiedy piętnaście lat temu ją zostawił?

Byłam bardzo ciekawa prozatorskiego debiutu jednej ze bookstagramerek, którą śledzę od jakiegoś czasu. Z drugiej strony, patrząc na opinię o tej powieści, nieco się bałam, że to może nie być historia dla mnie. Bałam się jej delikatności, tego, że jestem przyzwyczajona do czytania innych gatunków książek, że może odbiorę ją zbyt pobieżnie. A jednak trafiła mnie mocno w serce,  łatwo było mi przejąć smutek bohaterki, może przez to, że w tym czasie w Polsce deptano prawa kobiet i czułam się w związku z tym fatalnie: bezsilna i załamana. Jak często główna bohaterka. Myślałam nawet, że w takim nastroju nie będę w stanie czytać tej książki, a jednak co chwilę ją otwierałam, żeby przeczytać choć kilka stron, mimo, że naprawdę trudno było mi się w tamtym czasie na czymkolwiek skupić.

Nie wiem dlaczego, ale kiedy czytam powieści obyczajowe, zwłaszcza polskie, zawsze zastanawiam się, ile jest w nich faktów z życia autora. Przy romansach, kryminałach, czy thrillerach nie nachodzą mnie takie refleksje, ale gdy opisywane jest zwyczajne życie, bliskie codzienności, nie mogę przestać o tym myśleć, ale bardzo staram się oddzielać postać głównych bohaterów od autorów.

Bezimienna główna bohaterka to ogromnie wrażliwa kobieta. Niepewna siebie. Zamknięta w sobie. Wzbudzała we mnie mnóstwo emocji. Czasem jej współczułam, czasem zazdrościłam tej wielkiej miłości, którą miała szansę przeżyć. A potem było mi jej żal, że jej uczucia nigdy nie były w pełni odwzajemnione.

Akcja książki toczyła się niespiesznie, kobieta często zatracała się we wspomnieniach. Przypominała sobie całą ich historię znajomości, by móc podjąć decyzję. Dorosłe życie nauczyło ją, że takie historie zazwyczaj nie mają happy endu. W głębi serca ciągle cierpiała po tym, jak ją traktował. Czy po tym wszystkim, jest gotować dać mu jeszcze jedną szansę? I czy on naprawdę tego chce? Wydawało mi się, że znam odpowiedź na to pytanie, w końcu jestem specjalistką od wyczuwania romansów między parą bohaterów. A jednak jej kolejne rozterki sprawiały, że przestałam być pewna swojej decyzji.

„Poza mną”, otrzymana do recenzji z Taniejksiazki.pl to historia, która prowokuje do wspomnień, przypomina pierwsze miłości czy też zauroczenia, pokazuje zarówno piękne, jak i bolesne strony tego uczucia. Podczas czytania najpierw pojawiły się moje emocje, moje wspomnienia i moje decyzje. Stopniowo jednak utożsamiałam się z bohaterką, coraz lepiej ją rozumiałam, mimo jej niektórych fobii. Chociaż książka nieco odbiega gatunkowo od tego, co zazwyczaj czytam, to cieszę się, że po nią sięgnęłam. Mam wrażenie, że przez to, że było w niej mniej wydarzeń, a więcej przemyśleń, sama nieco zwolniłam pęd życia podczas czytania. Jeśli szukacie innych interesujących książek, zajrzyjcie do katalogu beletrystyka na stronie Księgarni Tania Książka.

Bianca Okońska „Poza mną”

Wydawnictwo Mova
Data wydania: 30.09.2020
Liczba stron: 354
ocena: 8/10