Recenzja Ewy: Val McDermid „Miejsce egzekucji”

miejsce egzekucji
Obraz Mike Goad z Pixabay

Val McDermid w swojej książce „Miejsce egzekucji” ukazuje nam mroczny klimat odciętej od świata wioski Scardale w północnej Anglii. Jest rok 1963, kiedy 13-letnia Alison Carter wychodzi z psem na spacer i przepada bez śladu. Policjanci, którzy chcą rozwikłać sprawę zaginięcia dziewczynki, niewiele mogą zrobić, bo nie potrafią dowiedzieć się czegokolwiek od tak małej i zamkniętej w sobie społeczności. Sprawę prowadzi młody inspektor policji George Bennett, który stara się zrobić wszystko, aby schwytać sprawcę. Nie ma zbytniego doświadczenia, bo to jego pierwsza tak poważna sprawa. Nie ma ciała, ale są dowody morderstwa, a w rezultacie wyrok na podejrzanego.

Ponad trzydzieści lat później dziennikarka Catherine Heathcote, która pamięta tę sprawę z dzieciństwa, postanawia napisać o niej książkę. Mieszkała niedaleko i razem ze wszystkimi przeżywała sprawę zaginięcia Alison. Mozolnie prowadzi śledztwo dziennikarskie i odkrywa coraz mroczniejsze sekrety, które doprowadzają ją do szokującego odkrycia. Nie mogę więcej napisać o fabule, żeby nie zdradzić zbyt wiele, bo każdy element jest istotny, aby rozwikłać zagadkę.

Książka jest naprawdę rewelacyjna i czyta się ją z wielkim zainteresowaniem. Sam fakt, że poznajemy wydarzenia z dwóch źródeł sprawia, że możemy spojrzeć na sprawę w dwojaki sposób. Dowiadujemy się jak było kiedyś i jak to odbierają ludzie po trzydziestu latach. Autorka w rewelacyjny sposób oddała nastrój małej, zamkniętej miejscowości, gdzie każdy przyjezdny jest obcy. Z drugiej strony poznajemy relację po trzydziestu latach, co dodaje dreszczyku kolejnych emocji do całej powieści.

Reasumując „Miejsce egzekucji” to rewelacyjny kryminał, który czyta się z zapartym tchem mimo sporych rozmiarów. Sposób prowadzenia narracji jest tak zajmujący, że nie można się oderwać od przeczytania kolejnej strony. Sama fabuła zasługuje na najwyższą ocenę, a styl autorki jest zaskakujący, bo niby kładzie nacisk na wątki obyczajowe i opis postaci, ale tak naprawdę powoli wprowadza nas w niuanse zamkniętej w sobie społeczności oraz w sprawę morderstwa Alison. Jest to porywająca książka z zaskakującym zakończeniem i zdecydowanie godna polecenia.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Papierowy Księżyc.

Ewa

Val McDermid „Miejsce egzekucji”

Tytuł oryginalny: A Place of Execution

Tłumaczenie: Aleksandra Szymił

Wydawnictwo Papierowy Księżyc
Data premiery: 30.07.2018
Liczba stron: 582
ocena: 9,5/10