Recenzja Ewy: Grzegorz Gołębiowski „Dług krwi”

dług krwi
Obraz Ewa Urban z Pixabay

W Ożarowie Mazowieckim zostaje zamordowany syn znanego biznesmena. Sposób zabójstwa wskazuje na działanie mafii. Starszy aspirant Jakub Luty oraz aspirant Daniel Borowczak prowadzą sprawę morderstwa. Mimo, że śledztwo jest prowadzone coraz bardziej intensywnie, policjantom brakuje punktu zaczepienia. Sprawa dodatkowo się komplikuje, gdy zostaje zamordowany Jan Podgórski, ojciec pierwszej ofiary. Kto stoi za zbrodnią? Rozrachunki mafijne, konflikty rodzinne czy może jakieś inne szemrane interesy… Policjanci podążają nowymi tropami, ale czy uda im się rozwiązać śledztwo? Gdy znajdują się w martwym punkcie do akcji wkraczają kolejni bohaterowie. Znany genealog Adam Floriański i jego żona Anna – specjalistka od cyberbezpieczeństwa.  Jaki wpływ będą mieli na rozwikłanie sprawy morderstwa ojca i syna? Czy pomogą rozwikłać zagadkę ich śmierci i wytropić mordercę?

„Dług krwi” Grzegorza Gołębiowskiego to klasyczny polski kryminał, naprawdę bardzo ciekawa książka, którą czyta się z wielkim zainteresowaniem. Mogłabym się pokusić i nazwać ją książką na raz, ale to w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu. Fabuła jest na tyle intrygująca, a styl autora tak lekki, że książkę można przeczytać w jeden, ewentualnie dwa wieczory. Poza ciekawym wątkiem kryminalnym mamy również do czynienia z innymi elementami. Szczególnie zainteresował mnie ten dotyczący relacji między Adamem i jego żoną. Jak dla mnie małżeństwo prawie idealne:

„Nie nudzili się w swoim towarzystwie. Potrafili ze sobą być, nawet milcząc, wtedy, gdy każde z nich siada w jednej części pokoju i zajmowało się swoimi sprawami.”

Bardzo mnie to ujęło, ba! faktycznie czasami cisza bywa męcząca, a czasami nam w ogóle nie przeszkadza: „…jeśli można z kimś pomilczeć, znaczy, że można z nim robić wszystko.”

Jest w tym coś naprawdę życiowego i tylko zazdrościć temu kto to przeżył…Wracając do fabuły, to interesujące jest wprowadzenie elementów genealogicznych. Zbieżność dat i to jaki wpływ na teraźniejszość ma przeszłość. Naprawdę intrygujący i ciekawy wątek.

Podsumowując, jest to książka, który warto przeczytać nie tylko ze względu na fakt, że jest to dobry kryminał z zaskakującym zakończeniem, ale również ze względu na inne ciekawe aspekty. Jakie? Przeczytajcie to się dowiecie, bo naprawdę warto:)

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Novae Res.

Ewa

Grzegorz Gołębiowski „Dług krwi”

Wydawnictwo Novae Res
Data premiery: 08.01.2020
Liczba stron: 280
ocena: 8,5/10