Alicja Sinicka „Stażystka” #przedpremierowo

stażystka
Obraz hamonazaryan1 z Pixabay

Kiedy Klaudia kończy studia, doskonale wie, co chce potem robić. Jednak to wymaga posiadania funduszy. Jej koleżanka dostanie pieniądze na rozwinięcie wspólnej siłowni od rodziców. Klaudia nie ma do kogo zwrócić się po pożyczkę. Dlatego przypadkiem znaleziona oferta pracy dla stażystki z wyjątkowo wysokim wynagrodzeniem, jest dla niej spełnieniem marzeń. Chociaż rozmowa kwalifikacyjna z właścicielem firmy potoczyła się nieco inaczej, niż się spodziewała, liczyła na to, że uda jej się zdobyć tę posadę.

Ewa Skalska na monitoringu obserwowała kandydatki czekające na rozmowę z jej mężem. Zastanawiała się, która z pięknych kobiet zostanie wybrana przez Marka. I chociaż zżerała ją zazdrość, musiała mu na to pozwolić, by uratować małżeństwo.

„Stażystka” wciąga od pierwszych stron i od początku buduje atmosferę napięcia, stopniowo ją potęgując. Dzięki narracji dwóch kobiet, Klaudii i Ewy, od razu wiemy, że z pozoru zwyczajne wydarzenia, wkrótce nabiorą głębszego znaczenia. Tu mało co jest dziełem przypadku. Tu tajemnice kryją się pod pozorem idealnego życia.

Na uwagę zasługuje cała trójka głównych bohaterów: Klaudia, Ewa i Marek. Wyrachowanie, którym cechuje się małżeństwo, to, jak potrafią kontrolować swoje emocje, mimo odczucia odrazy, wzbudza też mimowolny podziw dla ich nieprzyzwoitego planu. Jednak są tylko ludźmi, którym zdarzają się błędy. A błędy mogą przekreślić ich plany. Przeszłość Klaudii nauczyła ją, jak postępować z mężczyznami. Ale nie zawsze potrafi odróżnić, czy zdenerwowanie odczuwane w towarzystwie atrakcyjnego szefa to oznaka rodzącego się uczucia, czy niepokoju. Tym bardziej, że przeszłość wciąż daje o sobie znać. Klaudia od razu wzbudza sympatię czytelnika, mimo swoich nie do końca trafnych wyborów, co sprawia, że podczas czytania udziela się nam jej strach, a powietrze robi się coraz bardziej gęste od podejrzeń.

Znalezienie ciała poprzedniej stażystki i śledztwo policji, wprowadzają nerwową atmosferę w firmie. Klaudia nieustannie czuje się obserwowana, zdaje sobie też sprawę z gry Marka, jednak mimo to nie potrafi mu się oprzeć.

Najnowsza książka to Alicji Sinickiej historia o pożądaniu i obsesji, o miłości i zazdrości. Tajemnice, podejrzenia i silne emocje sprawiają „Stażystka” to thriller, który bardzo dobrze się czyta, a każdy rozdział prowokuje, czy czytać dalej. Autorka wiedziała jak dawkować informacje, by czytelnik nie mógł oderwać się od książki. 

Zupełnie nie spodziewałam się tego, jak historia się skończy. Podejrzenia kierowałam w zupełnie innym kierunku, więc rozwiązanie autorki mnie zaskoczyło, co uznaję za zaletę, chociaż nadal myślę, że mój pomysł nie był taki zły i finał mógłby się potoczyć nieco inaczej, być bardziej mroczny. Pozostało też kilka niezamkniętych wątków, ciekawa jestem, czy Alicja Sinicka celowo pozostawiła takie otwarte zakończenie, co byłoby ciekawym pomysłem, czy może planuje kiedyś kontynuację. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

Alicja Sinicka „Stażystka”

 

Wydawnictwo Kobiece
Data premiery: 29.01.2020
Liczba stron: 432
ocena: 8/10