Tara Westover „Uwolniona” #Ewa_pisze

uwolnionaTytułowa „Uwolniona”, a zarazem autorka książki, to kobieta, która pomimo przeciwności losu potrafiła osiągnąć w życiu sukces. Tara Westover urodziła się w górach Idaho, w rodzinie mormonów. Żyła w cieniu góry, zwanej księżniczką, miejscu z opisu wręcz bajkowym.

Publiczna edukacja była jedną z wielu rzeczy, w stosunku do których jej fanatycznie religijny ojciec był sceptyczny. Jako najmłodsza z siedmiorga rodzeństwa po raz pierwszy przekroczyła próg szkoły w wieku siedemnastu lat. Jej życie wypełnione było pracą na złomowisku ojca, który poza fanatyzmem religijnym odznaczał się paranoją. Zbierał zapasy jedzenia, amunicji i benzyny, chcąc odciąć się od władzy rządu. W pewnym momencie w domu bohaterki pojawiła się przemoc i nie było nikogo, kto by wyciągnął do niej pomocną dłoń. Punktem zwrotnym w jej życiu był moment pójścia jej brata do college’u. Dziewczyna postanowiła pójść w jego ślady. To pragnienie wiedzy i poznania świata zmieniło jej życie i zaprowadziło ją na Harvard i Cambrige.

Jestem pełna podziwu dla autorki, a zarazem bohaterki nie tylko za to, że pomimo trudnego dzieciństwa tak dużo osiągnęła, ale również za odwagę, że potrafiła podzielić się swoją opowieścią. Książka jest po prostu rewelacyjna i czyta się ją z zapartym tchem. Najlepsza biografia, którą czytałam do tej pory. Czytając miałam wrażenie, że autorka jest starszą osobą, która w jesieni życia postanowiła podzielić się swoją historią. Przeżyłam szok, że uwolniona to młoda kobieta, a historia wydarzyła się nie tak dawno temu. Dla mnie to nie do pomyślenia, że takie rzeczy dzieją się w dzisiejszych czasach.

Książka jest nie tylko zaskakująca, ale również daje wiele do myślenia. Zastanawiająca jest różnorodność wśród rodzeństwa Tary, co udowadnia, że nie tylko geny i wychowanie mają wpływ na człowieka. Tylko część rodzeństwa bohaterki znalazła w sobie siłę i odwagę, żeby wyrwać się z rodzinnego piekła. Dlaczego akurat im się udało, skoro wszyscy byli wychowywani w takich samych warunkach i przez tych samych rodziców?

Wzruszyły mnie słowa dziewczyny, po tym jak jeden z profesorów  pochwalił jej esej:

„Potrafiłam znieść każdą formę okrucieństwa, ale nie dobroć” (str.329).

W tym momencie doszłam do wniosku, ile ona tak naprawdę przeżyła i jak to wpłynęło na nią, a także na sposób w jaki postrzega świat i innych ludzi. Bohaterka mimo swojego pochodzenia i wychowania potrafiła osiągnąć w życiu zamierzony cel. Pełen szacunek dla autorki za jej odwagę i za jej książkę, którą polecam każdemu.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Czarna Owca.

Ewa

Tara Westover „Uwolniona”

Tytuł oryginalny: Educated
Tłumaczenie: Barbara Szelewa-Kropiwnicka

Wydawnictwo Czarna Owca
Data premiery: 14.08.2019
Liczba stron: 448
ocena: 10/10 (arcydzieło)