Melinda Leigh „Proś o wybaczenie” #Ewa_pisze

proś o wybaczenieMorgan Dane próbuje się pozbierać po ciosie, jakim była dla niej śmierć męża na misji w Iraku. Dwa lata po tragedii wraca do rodzinnego miasta, by tam na nowo ułożyć sobie życie razem z  swoimi córkami. Dostaje propozycję interesującej pracy i mimo tęsknoty za mężem wierzy, że wszystko się ułoży. I wtedy młodziutka opiekunka dzieci Morgan zostaje bestialsko zamordowana. Oskarżenie pada na Nicka, syna sąsiada Morgan.

Początkowo dowody przeciwko chłopakowi wydają się nie do podważenia. Morgan, jako pani prokurator pragnie kary dla winnego, ale jest głęboko przekonana o niewinności oskarżonego i dlatego robi wszystko, aby znaleźć prawdziwego mordercę. Niestety, rzecz dzieje się w małym miasteczku, gdzie mieszkańcy już zdążyli wydać wyrok, co dodatkowo utrudnia śledztwo bohaterki. Na szczęście przy jej boku pojawia się Lance Kruger, który jako były policjant, a obecnie prywatny detektyw, pomaga jej rozwiązać sprawę.

KsiążkaProś o wybaczenieto kryminał z elementami romansu. Jest to historia o kobiecie, która po stracie męża stara się ułożyć sobie życie na nowo. Główna bohaterka to pani prokurator, która w trakcie książki staje się obrońcą, co było strzałem w dziesiątkę i dlatego jeszcze ciekawiej się czytało książkę. Było to sprytne posunięcie autorki, dzięki czemu dowiedzieliśmy się, jak zmienia się punkt widzenia prokuratora, gdy staje się obrońcą. W końcu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Bohaterka została opisana w bardzo szczegółowy sposób, co pozwoliło ją dobrze poznać. Była to osoba interesująca, inteligentna i dążąca do celu, a do tego bardzo oddana swojej rodzinie. Dzięki takiemu opisowi możemy razem z nią rozwiązywać zagadkę zabójstwa młodej kobiety, bo mamy wrażenie, że ją znamy. Dodatkowo wprowadzenie postaci Lance, który jako były policjant, a obecnie detektyw pomaga bohaterce w rozwiązaniu sprawy morderstwa, spowodowało urozmaicenie fabuły.

Jest jeszcze jeden wątek, a mianowicie wątek miłosny pomiędzy główną bohaterką, a Lance. Początkujący romans pomiędzy nimi spowodował, że odrywaliśmy się od dochodzenia w sprawie morderstwa i śledziliśmy narastające trudności, które powodowały, że bohaterowie nie mogli być razem. Był to zdecydowany wybieg autorki, aby urozmaicić akcję książki, jednak mi to osobiście trochę przeszkadzało. Faktycznie powodowało, że książka była bardziej interesująca i ciekawsza, ale nie do końca tego oczekuję, jak sięgam po kryminał.

Jeżeli chodzi o sam opis śledztwa i podążania tropem mordercy to uważam, że dorównuje najlepszym kryminałom. Niby wszystko już było. Główni bohaterowie po przejściach, dobry i zły policjant, a do tego morderstwo w małym miasteczku, którego mieszkańcy nie czekają na rozwiązanie sprawy, tylko z góry wyrabiają sobie opinie na temat zbrodni, ale jednak sposób w jaki autorka prowadzi akcję, dodaje powiewu świeżości całej historii. Doskonałym posunięciem było wprowadzenie opisów z pobytu podejrzanego w więzieniu oraz rozmyślania sprawcy. Autorka podsuwa nam kolejnych podejrzanych na talerzu, a jednak na końcu zaskakuje, bo nie udało mi się odgadnąć kto zabił.

Wśród tylu kryminałów na rynku „Proś o wybaczenie” zasługuje na uznanie, mimo że nie do końca trafiła w mój gust.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Editio.

Ewa

Melinda Leigh „Proś o wybaczenie”

Tytuł oryginalny: Say you’re sorry
Tłumaczenie: Olga Kwiecień

Wydawnictwo Editio
Data premiery: 31.07.2019
Liczba stron: 320
ocena: 8/10