Aleksandra Wilk miała nadzieję na stabilizację. Po dramatycznych wydarzeniach, których czytelnik był świadkiem podczas lektury powieści „Gra pozorów”, psycholog z Poznania chciała się skupić na odbudowie życia osobistego. Dbała o to, by nie było powodów, by odebrano jej dzieci, dała sobie szansę na uczucie i przede wszystkim poszukiwała spokoju. Jednak czy tego chciała, czy nie, teraz musiała zmierzyć się ze swoją przeszłością.
Co czuje osoba, która budzi się w obcym miejscu, w szpitalnym łóżku, która nie pamięta, jak się nazywa, gdzie mieszka, a w głowie ma tylko nazwisko kobiety i pewność, że jedynie ona może mu pomóc? NN z łódzkiego szpitala miał wyjątkowe szczęście, lekarz, który się nim zajmował, znał kiedyś Aleksandrę i próbował pomóc pacjentowi. I tak, po wielu namowach, bohaterka z przyjaciółką zawitała do Łodzi. Miała pomóc poturbowanemu nieznajomemu odzyskać tożsamość i przywołać przeszłość, jednocześnie rozpaczliwie nie chciała wracać wspomnieniami do swojego pobytu w Łodzi sprzed kilkunastu lat.
Aleksandra Wilk jest zagadkową bohaterką, lecz dopiero teraz miałam okazać się, jak bardzo. Burzliwe wydarzenia z jej przeszłości zaskakiwały i szokowały. Autorka pisze w sposób dosadny, bez owijania w bawełnę, nie bojąc się brutalności. Wizyta bohaterki w Łodzi okazała się być powiązana z zabójstwem przed laty starej aktorki i kradzieżą jej biżuterii. Nietypowe szczęście Aleksandry sprawiło, że znów znalazła się w środku kryminalnej sprawy. Bohaterka wbrew sobie interesowała się nią coraz bardziej, nie zdradzając jak blisko tego zabójstwa wtedy się znalazła. Czy ponownie przeprowadzone dochodzenie ma szanse znaleźć odpowiedzi już kiedyś zadawane pytania? Czy ktoś pamięta więcej, niż zeznał podczas przesłuchania? Niektóre śledztwa nigdy nie zostaną doprowadzone do końca, a ich sprawcy nie zostaną ukarani. Istniały jednak osoby, którym takie rozgrzebywanie przeszłości nie odpowiadało, co dobitnie potwierdzały swoimi działaniami. Niebezpieczeństwo było blisko, czy zagrozi Aleksandrze?
Narracja prowadzona częściowo przez główną bohaterkę pozwalała poznać gwałtowne emocje targające nią w miarę rozwoju sytuacji. Akcja powieści toczyła się w ciągu kilka dni i zmieniała się dynamicznie, a każda kolejna postać wkraczająca na karty książki, stawała się dla czytelnika potencjalnym podejrzanym. Gdy w grę wchodzą duże pieniądze, czy bardzo rzadkie okazy kolekcji, życie ludzkie staje się o wiele mniej cenne. Niezależnie od upływu czasu, chciwość była i jest silnym motywem zbrodni. A osoby sprawiające problemy są tylko pionkami w grze, z której łatwo można ich wyeliminować.
Stworzona przez Joannę Opiat-Bojarską intryga podana w sensacyjnej otoczce, okazała się świetnym pomysłem na powieść. Dodatkowymi walorami były zagadkowe zabójstwo sprzed laty, fascynująca bohaterka i brutalny świat kolekcjonerów sztuki. „Niebezpieczna gra” wciąga od początku, tworzy nastrój tajemnicy i utrzymuje w napięciu do ostatnich stron, zapewniając niezapomniany finał. Na szczęście ta kryminalna rozrywka na wysokim poziomie jeszcze nie zakończyła, a przed Aleksandrą Wilk kolejne wyzwanie!
Recenzja dla portalu DużeKa
Joanna Opiat-Bojarska „Niebezpieczna gra”
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data premiery: 09.11.2016
Liczba stron: 433
ocena: 8/10 (rewelacyjna)
Twórczość autorki:
– cykl: Aleksandra Wilk
1. Gra pozorów
2. Niebezpieczna gra
– cykl: Burzyński i Majewski
1. Gdzie jesteś, Leno?
2. Koneser
3. Bestseller
– cykl: Anna Rogozińska
1. Słodkich snów, Anno
2. Zaufaj mi, Anno
3. To koniec, Anno
– Blogostan
– Klub wrednych matek
– Kto wyłączy mój mózg?