Kathrin Lange – Serce w kawałkach

serce w kawałkach„Serce w kawałkach” to druga część cyklu Serce ze szkła. Bohaterowie znani z pierwszej powieści, „Serce ze szkła”, Juli i David ponownie muszą zmierzyć się z przeszłością  na wyspie Martha’s Vineyard, na którą mieli nadzieję już nigdy nie wracać.

Pięćdziesiąte urodziny ojca Davida stają się dla chłopaka pretekstem, by po kliku miesiącach powrócić rodzinnego domu i walczyć ze wspomnieniami, które nie dają mu spokoju. Wciąż rozmyśla o samobójstwie swojej dziewczyny, nie potrafi sobie przypomnieć kliku chwil przed jej śmiercią, zastanawia się, czy podświadomie nie ukrywa bolesnej prawdy przed samym sobą. Znalezione na brzegu zwłoki młodej dziewczyny wydają się potwierdzać jego przerażające przypuszczenia… Tymczasem Juli nie chce pozwolić, by David znów wpadł z depresję, z której prawie wyleczył się podczas pięciu miesięcy spędzonych wspólnie w Bostonie. Gdy on podejmuje decyzję o powrocie na wyspę, ona wie, że musi pojechać tam za nim, ignorując ostrzeżenia i złe przeczucia…

„Natychmiast przypomniałam sobie, co czułam zimą. Wówczas wydarzenia na wyspie i przede wszystkim zachowanie Davida zmieniły moje serce w cienkie szkło. I teraz, nagle, w czasie przyjęcia w Sorrow, na widok jego spojrzenia, znów poczułam kawałki rozbitego szkła, które wciąż nosiłam w piersi.”*

Powieść pełna jest nawiązań do poprzedniej części cyklu, dlatego polecam czytać po kolei, sama nie pamiętałam wszystkich faktów z „Serca ze szkła”, choć czytałam tę książkę kilka miesięcy temu. Narratorką jest Juli, opowiada o kłębiących się w niej emocjach, wszystkich faktach i niewyjaśnionych zbiegach okoliczności. Od opisanych poprzednio wydarzeń minęło kilka miesięcy, można było się spodziewać, że młodzi bohaterowie zmienią się, trochę wydorośleją, dojrzeje też ich związek. Moje przypuszczenia okazały się nietrafne, Juli i David wydawali się tacy sami, jak wtedy, gdy przeczytałam ostatnią stronę poprzedniej części. Juli dalej całą swoją energię poświęcała na odgadywanie nastroju chłopaka, martwiła się jego złym nastrojem, cieszyła każdą mile razem spędzoną chwilą – teoretycznie, jak każda młoda, mocno zakochana dziewczyna, praktycznie wyglądało to na obsesję na punkcie Davida, podszytą dużą dawką niepewności i siebie, i jego uczuć do niej. Davida znów trudno było rozszyfrować, nawet mocno nie zdziwiłam się, że Juli ściągnęła na pomoc psychiatrę. Z jednej strony zapewniał ją o miłości, z drugiej uciekał od niej, nie chciał się dzielić problemami. Czasem wydawało mi się, że jak młody Werter, tak David lubuje się w zadawaniu sobie cierpienia.

Trochę ponarzekałam na bohaterów, ale wybaczyłam im wszystko, w końcu są młodzi, a mnie historia mimo tych drobnych niedociągnięć wciągnęła. Autorce ponownie udało się zbudować pełną napięcia atmosferę, podobał mi się nastrój grozy, który udzielał się Juli. Katherin Lange sprawiła, że zastanawiałam się, co jest możliwe, a co tylko wymysłem wystraszonej dziewczyny. Zgrabnie wplotła w powieść kolejne historie z przeszłości, zacieśniając pętlę podejrzeń obciążających Davida. A na koniec zafundowała sporą niespodziankę, sprawiając, że z niecierpliwością będę czekała na kolejną część cyklu! Książka „Serce w kawałkach” okazała się przyjemną powieścią dla młodzieży, która zainteresuje nawet nieco starszych czytelników, jeśli tylko mają ochotę na mieszankę romansu, thrillera i zjawisk paranormalnych w odpowiednio stonowanych proporcjach.

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Muza.

*cytat ze strony 129

Serce w kawałkachKatherin Lange „Serce w kawałkach”

tytuł oryginału: Herz in Scherbena
cykl: Serce ze szkła
Wydawnictwo: Muza
Data premiery: 16.03.2016
Liczba stron: 414
ocena: 7/10 (bardzo dobra)
a
Twórczość autorki:
– cykl: Serce ze szkła
1. Serce ze szkła
2. Serce w kawałkach
3. Serce z popiołu (data premiery jeszcze nieznana)