Sabina Waszut - Rozdroża |

Choć mieszkam tu od zawsze, nie pamiętam, żebym kiedyś czytała jakąś książkę ze Śląskiem w tle. W „Rozdrożach” Śląsk i Ślązacy to główni bohaterowie powieści o miłości toczącej się w czasach drugiej wojny światowej. Sophie jest córką niemieckiego Ślązaka, Władek – Polaków, walczących w powstaniach. Choć poglądy ich rodziców się różniły, oni nie zwracali na to uwagi, odnaleźli się na biednym podwórku kamienicy należącej do rodziców Sophie, z czasem połączyła ich miłość. Młodzi chcieli korzystać z uroków życia, wzięli ślub, lecz ich wymarzone wspólne życie szybko przerwało powołanie mężczyzny do wojska. Wojna zbliżała się ogromnymi krokami, rozdzielając małżonków. Czy ich świeże uczucie przetrwa rozłąkę w tych trudnych czasach?

Sabina Waszut pochodzi ze Śląska i swoją powieść obsadziła na znanych sobie terenach. Główna akcja toczyła się w Katowicach, gdzie mieszkała Sophie z rodziną, oraz w Pszczynie, gdzie została wysłana do pracy w niemieckim urzędzie. Całkiem inaczej potoczyły się losy Sophie i Władka, pochodzenie zadecydowało o ich przeznaczeniu. Władek czuł się z całego serca Polakiem, nie miał wątpliwości, po której stronie będzie walczył, póki tylko będzie miał możliwość. Z Sophie było inaczej. Od zawsze dwujęzyczna, nigdy nie czuła się do końca obywatelką jednego kraju. Jako Niemka, nie cierpiała tak jak inni podczas wojny, miała pracę w Pszczynie, mogła wyżywić rodzinę. Była rozdarta, nie wiedziała, komu życzyć wygrania wojny, chciała wrócić do szczęśliwego życia z mężem. Jej rozterki zwiększał wpływowy Eryk, będąc przy niej, gdy go potrzebowała, roztaczając nad nią dyskretną opiekę.

Zbieram się więc w sobie, po raz kolejny sklejam nadzieję, roztrzaskaną na kawałki. Przecież muszę.

*

Wojna nie była dla Sophie czasem łatwym, choć jej życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Dla niej przekleństwem wojny był brak wiedzy o losach męża. Sama była bezpieczna, wspomagała rodzinę, miała pracę, ale nie potrafiła przestać martwić się o życie ukochanego. Mijały miesiące, a Sophie starała się nie tracić nadziei. Jednak życie bywa przewrotne i nieraz zaskakuje. Gdy nadeszły polityczne zawirowania, a wojna zbliżała się ku końcowi, ci którzy do tej pory mieli spokojne życie, zaczęli się martwić o swój los. Dla jednych była to słuszna sprawiedliwość, dla innych tragedia.

Kiedyś myślałam, że wojna to walka i bohaterowie. Nieprawda. Wojna to czekanie. Na kolejny dzień. Na kogoś, kto ma przeżyć i wrócić. **

„Rozdroża” to opowieść o niepewności i nadziei, które zwłaszcza w czasie wojny zdominowały wszystkie inne uczucia. Sabina Waszut pokazała mi kolejne oblicze tego trudnego okresu, udowodniła, że miłość jest silniejsza niż podziały polityczne. Stworzyła ciepłą, kobiecą powieść, którą świetnie się czyta. To wartościowa lekcja historii ubrana w przystępną i przyjemną formę. Dalsze losy Sophie można poznać w najnowszej w powieści autorki, „W obcym domu”.