Beatrix Gurian – Stigmata

stigmata

Śmierć matki jest tragedią, zwłaszcza, gdy opuszczone dziecko nie miało poza nią żadnej rodziny. Nastoletnia Emma nie doszła jeszcze do siebie po tym smutnym wydarzeniu, gdy dostała tajemniczą przesyłkę z dziwną wiadomością. Jeśli pojedzie elitarny obóz dla młodzieży, ma szansę odnaleźć morderców swojej matki. Morderców? Jak to morderców?! Przecież jej matka zginęła w wypadku, jej samochód wpadł do jeziora, a ciała nigdy nie znaleziono. Zaintrygowana Emma zapisała się na obóz i pojechała do starego zamku, gdzie spotkała pozostałą trójkę uczestników. Zamiast poznawać prawdę, odkrywała coraz więcej niewiadomych dotyczących przeszłości matki. Kim naprawdę była kobieta, która ją urodziła? Komu mogło zależeć na jej śmierci?

Żeby było klimatycznie, a nastrój tworzył się sam, autorka akcję książki umieściła w starym i zaniedbanym zamku, będącym kiedyś sierocińcem, pełnym zakamarków i tajemnic. Jakby tego było mało, sam zamek leżał w ustronnym miejscu, do którego trudno się było dostać. Scenerię już znamy, czas na bohaterów. W powieści nie pojawia się wiele postaci, jest czwórka młodzieży i trzech opiekunów, jest też kilka osób w historiach z przeszłości. Główną bohaterką jest Emma, zrozpaczona po śmierci mamy, żałująca wszystkich gorzkich słów, które kiedykolwiek wypowiedziała. Tajemnicza przesyłka dziwi ją, ale też rozbudza nadzieję na znalezienie mamy żywej. By poznać prawdę jest gotowa przezwyciężyć swoje lęki i słabości, zmierzyć się ze wszystkimi. Na obozie podejrzewa wszystkich, stara się nikomu nie ufać, choć podświadomie pragnie mieć sojusznika, móc komuś uwierzyć.

Zastanawialiście się kiedyś, ile wiecie o dzieciństwie swoich rodziców czy dziadków? Tak bardzo skupiamy się na tym, co chcemy przekazać, że często zapominamy pytać o wspomnienia, odtworzyć sobie w głowie rodzinną historię, utrwalić ją na papierze czy nagrywając rozmowy. Emma ignorowała opowieści matki, nie dopytywała o szczegóły i dopiero po śmierci uświadomiła sobie, jak mało o niej wiedziała. Pobyt na obozie pozwolił jej odkryć kilka scen z dzieciństwa mamy, tajemnicze zdjęcia odkryły przed nią historię obcej kobiety, mocno wierzącej dziewczyny, której życie nie szczędziło trosk.

20151207_153256i„Stigmata” to thriller dla młodzieży i jako taki od początku go traktowałam (także przy ocenie). Opisana historia jest tajemnicza i wzbudzi niepokój także starszego czytelnika (a może tylko ja jestem taka strachliwa;)), da się jednak wyczuć pewną delikatność, nie znalazłam brutalnych opisów, które mogłyby szokować w pewnym wieku. Książka jest pięknie wydana, ze srebrnymi zdobieniami na okładce, zachwyca mrocznymi i hipnotyzującymi fotografiami autorstwa męża Beatrix Gurian. Małżeństwo stworzyło spójne dzieło, fotografie stanowią ważną część historii. Jest wiele odniesień do religii, niektóre mogą wzbudzać kontrowersje. Choć kilka wątków można było przewidzieć, sam pomysł na historię był ciekawy i żałowałam, że nie został bardziej rozbudowany, bo chętnie czytałabym dalej.

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Muza orazBusiness&Culture.

Książka bierze udział w wyzwaniach:
Klucznik 3. Kupiona lub otrzymana, ale wciąż nieprzeczytana ?

Obserwujesz już mojego bloga?
Facebook | Bloglovin | Google+ | Instagram

PS. Przypominam o Świątecznym Konkursie!

konkurs-święta