Podsumowanie miesiąca: PAŹDZIERNIK

x20151004_122114

Jestem zadowolona z październikowego wyniku – dobra passa trwa, a książki jakby same się czytają. W tym miesiącu pochłonęłam 9 książek, czyli 3781 stron. Prognozuję (to ostatnio jedno z częściej używanych przeze mnie słów) gorszy listopad, wymyśliłam sobie studia podyplomowe i nie wiem, ile czasu zostanie mi na czytanie dla przyjemności 😉

2015-10 cz.1

1. Katarzyna Kwiatkowska – Zbrodnia w błękicie {recenzja wkrótce}
2. Anna Bednarska – Trudny mężczyzna {ocena: 7/10}
3. Lucinda Riley – Tajemnice zamku {ocena 7/10}
4. Gregory Samak – Księga życia {ocena 6/10}

2015-10 cz.2 5. Liane Moriarty – Wielkie kłamstewka {8/10}
6. Ryszard Ćwirlej – Tam ci będzie lepiej {7/10}
7. Wanda Szymanowska – Niebieskie sandały {6/10}
8. Michel Houellebecq – Uległość {recenzja wkrótce}
9. Sabaa Tahir – Ember in the Ashes. Imperium Ognia
Premiera 4 listopada! Na recenzję przedpremierową zapraszam w poniedziałek!

x20151031_115734Dawno nie było żadnego stosownego postu, w wakacje książki się pojawiały, a potem znikały, pożyczone przez moje najbliższe grono rodziny i przyjaciół 🙂 Udało mi się jednak przypilnować książki, które pojawiły się u mnie w październiku, większość to egzemplarze recenzenckie oraz książki Katarzyny Michalak, której kolekcję zbieram. Kilka recenzji już się pojawiło, kolejne pojawią się w listopadzie. Znacie te książki? Polecacie? 🙂

Egzemplarze recenzenckie
1. Bernard Minier – Paskudna historia
2. Sabaa Tahir – Eshamb the Ashes. Imperium Ognia.
3. Ryszard Ćwirlej – Tam ci będzie lepiej
4. Ewa Podsiadły-Nowacka – Błękitne dziewczyny
5. Katarzyna Misiołek – Ostatni dzień roku
6. Lisa See – Kości smoka
7. Kasia Pisarska – Wiedziałam, że tak będzie
8. Beatrix Gurian – Stigmata

Moje zakupy
1. Katarzyna Michalak – Mistrz
2. Katarzyna Michalak – Czarny Książę

 

2015-10 cz.3

Wśród obejrzanych filmów pojawiły się dwa, które pewnie już wszyscy znają, sama oglądałam je po raz któryś – „Dlaczego nie” i „Piraci z Karaibów. Klątwa czarnej perły„. Udało nam się także wyjść do kina i obejrzeć „Marsjanina” w wersji 3D. Czytaliście powieść? Jeśli tak, to film Wam się spodoba, zwłaszcza w wersji z efektami,  jednak zrobi mniejsze wrażenie niż książka (moja recenzja tutaj). Ale jeśli nie czytaliście jeszcze, to film powinien się Wam podobać bezwarunkowo. Polecam!

Na koniec kilka najbardziej lubianych przez Was zdjęć z mojego Instagramu. Miłego wieczoru!

2015-10 insta