Liane Moriarty – Wielkie kłamstewka

Książki z naklejką „Kobiety to czytają” cieszą się szczególnie dobrą opinią wśród czytelniczek. Tym razem Klub objął patronatem książkę Liane Moriarty, dając gwarancję przyjemnie spędzonego czasu i dużych emocji podczas czytania.

Jak wygląda życie przy jednej z najpiękniejszych plaży świata? Czy jest równie cudowne wielkie kłamstewkajak widoki? Jane podjęła nagłą decyzję: przeprowadzi się wraz z synkiem do Pirriwee. Swoją pracę może wykonywać w dowolnym miejscu, a dzięki przeprowadzce jej synek spędzi cudowne dzieciństwo w pobliżu plaży i w szkole sprawiającej dobre wrażenie. Podczas dnia otwartego w przedszkolu rozgrywają się wydarzenia, które zaważą na losach idealnej społeczności. Czy Jane z pomocą dwóch nowopoznanych matek poradzi sobie z narastającą nienawiścią? Co kryje się za fasadami pozornie spokojnego życia w miasteczku?

Liane Moriarty zauroczyła polskie czytelniczki już trzema powieściami: „A teraz śpij”, „Kilka dni z życia Alice” oraz „Sekret mojego męża”. Jednak dla mnie było to pierwsze spotkanie z jej twórczością. I od razu mogę zapewnić, że nie ostatnie, bo książka zrobiła na mnie duże wrażenie. Usytuowanie akcji sprawiło, że z miejsca zaczęłam zazdrościć mieszkańcom, że mogą tam żyć. Ale nawet w takim australijskim raju można mieć problemy. Jane cierpi, bo jej synka oskarżono o znęcanie się nad koleżanką. Madeline nadal nie potrafi przywyknąć do częstych spotkań z byłym mężem i jego obecną żoną. Piękna Celeste skrywa przed światem smutną prawdę o swoim małżeństwie. Te trzy kobiety pochodzące z różnych sfer połączyły dzieci w tym samym wieku. Zaprzyjaźniły się, nie odkrywając całej prawdy o sobie, zostawiając niedopowiedziane tajemnice. Powtarzały małe kłamstwa, by zachować pozory normalności i chronić najbliższych. Co się stanie, gdy wszystkie te kłamstewka wyjdą na jaw?

W książce od początku zapowiadana jest tragedia, kolejne rozdziały są odliczaniem czasu do niej. Autorka wprowadziła nastrój napięcia, zapowiadając dramatyczne zdarzenia, nie zdradzając jednak, kogo będą dotyczyć. Poza narracją, w tekście znalazły się też wtrącenia różnych osób, będących świadkami zdarzeń, ich komentarze i odczucia. Są przyjaciele i wrogowie, sojusze i ataki. Pozwalałam sobie na wiele domysłów, jednak większości zamiarów autorki nie byłam w stanie przewidzieć. Życie okazało się bardziej kreatywne niż moja wyobraźnia.

W książce umiejętnie poruszonych jest wiele problemów współczesnych rodzin i społeczeństw.  Przemoc w domu i w szkole, szerząca się nienawiść, piętnowanie ofiar. Pozory często mylą, nie zdajemy sobie nawet sprawy, ile faktów ukrywanych jest przez ludzi, których podobno dobrze znamy. Autorka jest dobrą obserwatorką życia, podobnie jak Jodi Picoult, potrafi zmusić czytelnika do zastanowienia, skonfrontowania się z własnymi emocjami i poglądami, opowiedzenia się po jednej lub drugiej stronie. „Wielkie kłamstewka” to doskonale skonstruowana powieść obyczajowa. Tajemnice i niedopowiedzenia wzbudzają ciekawość, sprawiają, że trudno jest przestać czytać. Historia porusza, prowokuje do przemyśleń. Kobiety naprawdę to lubią!

A na koniec ciekawostka: planowany jest mini-serial na podstawie książki, z takimi gwiazdami jak Nicole Kidman i Reese Witherspoon. Tylko pamiętajcie, najpierw książka, potem film (serial;)!

i20151016_135349Recenzja dla portalu DużeKa.pl

Książka bierze udział w wyzwaniach:
Czytam Opasłe Tomiska
Klucznik (egzemplarz recenzencki)
Najpierw książka, potem film!

Twórczość autorki:
– A teraz śpij
– Kilka dni z życia Alice
– Sekret mojego męża
– Wielkie kłamstewka