Liesel, jako dziesięcioletnia dziewczynka, trafia pod opiekę rodziny zastępczej – Hansa i Rosy. Załamana śmiercią brata i opuszczona przez matkę, dziewczynka z trudem przyzwyczaja się do nowych warunków. Hans powoli staje się jej powiernikiem, ratuje ją podczas nocnych koszmarów i daje największy dar- uczy czytać złodziejkę książek. Po pogrzebie brata dziewczynka ukradła swoją pierwszą książkę – „Podręcznik grabarza”, jednak nie potrafiła jej przeczytać. Liesel przy pomocy Hansa uczy się powoli czytać, poznaje nowe słowa i ich magię, kradnie kolejne książki, z nieodłącznym przyjacielem u boku. Przyjacielem, przed którym ma tylko jedną tajemnicę. Gdyby wyszła na jaw, mogłyby się stać niewyobrażalnie złe rzeczy… A wojna coraz bardziej zbliżała się do miasteczkach, by zamieszać w życiu jego mieszkańców.
Niemców, zwykłych ludzi, którzy odczuwali skutki wojny wywołanej przez ich przywódcę. Oczywiście ich los był zdecydowanie mniej uciążliwy, niż ludności, która została napadnięta. W niedużym miasteczku życie, mimo wojny, toczyło się spokojnie. Była bieda, szczególnie w dzielnicy, w której mieszkała Liesel, lecz nie było niebezpiecznie, jeśli tylko zachowywało się pozory.
Postawmy współczesnego mola książkowego na miejscu Liesel. Co byłby w stanie zrobić w tych ciężkich czasach, by zdobyć kolejny tytuł? Ile razy byłby stanie czytać jedną książkę, nie tracąc radości z czytania? Sama łapię się na tym, że chcę czytać coraz więcej i więcej nowych książek, zapominając, że kilka lat temu potrafiłam co jakiś czas wracać do moich ulubionych, czytać je ponownie i za każdym razem czerpiąc z tego przyjemność. A jak jest u Was? Zdarza Wam się teraz wracać do dawnych ulubionych powieści?
Książka bierze udział w wyzwaniach:
– Najpierw książka, potem film
– Czytam Opasłe Tomiska
– Stos zaległościowy (2/20 +2)