W październiku wreszcie kupiłam karnet i wróciłam na Zumbę. Razem z przyjaciółką jeżdzę na najlepsze zajęcia zumby w okolicy. Za każdym razem wracamy wykończone, ale przeszczęśliwe. Zumba to idealne rozwiązanie na każdą porę roku, jednak mnie jest potrzebna szczególnie teraz, żeby walczyć z widmem jesiennej depresji. Zumba to przede wszystkim cudowna muzyka- energetyczna, ciepła, latynoska. Dlatego nie przedłużam, tylko zapraszam na krótkie zestawienie najlepszych kawałków, do których tańczyłyśmy w październiku.
1) Leslie Grace – Will You Sill Love Me Tomorrow
3) Pitbull – Fireball ft. John Ryan
4) Mig – Nie ma mocnych na Mariolę
Ciekawa jestem, czy Wam również te piosenki przypadły to gustu 🙂
A jeśli chcecie być na bieżąco, to w każdy czwartek po zajęciach (ewentualnie w piątek rano) będę wrzucać najlepszą piosenkę z zajęć – zapraszam do polubienia mojej strony na facebooku 🙂
UWAGA!
Już niedługo na blogu będziecie mogli wziąć udział w kolejnej odsłonie akcji „Podaj dalej, czyli książka w podróży” zapoczątkowanej na blogu Moje spojrzenie na kulturę. Tym razem do przeczytania jest książka „Plan”