Kristen Ashley „Zniewalający opiekun” (RockChick #7)

zniewalający opiekun
Pixabay

„Zniewalający opiekun” to już siódma część amerykańskiej serii Rock Chick Kristen Ashley i choć znajomość poprzednich nie jest konieczna, to polecam zacząć od pierwszej części, „Córki gliniarza”, bo jest naprawdę świetna!

Gdy ojciec Sadie Townsend trafił do więzienia, dziewczyna myślała, że może odetchnąć z ulgą i wreszcie zacząć żyć po swojemu. Nie było jej to jednak dane. Jej problemy z gangsterami były niczym w porównaniu z tym, co z jej umysłem robił Hector Chavez, jeden z pracowników renomowanego biura detektywistycznego Nightingale’s Investigation. Bo Chavez był jednym z tych przystojnych i pewnych siebie facetów, którzy wiedzieli, czego chcą od życia. I teraz chciał Sadie.

Mam wrażenie, że „Zniewalający opiekun” to najsmutniejsza powieść z serii Rock Chick. Po pierwsze Sadie w ogóle nie czuła się częścią grupy, nie miała tak szalonych pomysłów, była wyciszona i dopiero zaczynała budzić się do życia. Do tej pory ukrywała się za maską Lodowej Księżniczki, której nic nie może zranić. Po drugie, autorka potraktowała ją wyjątkowo okrutnie, po czym nie dała jej wiele czasu na dojście do siebie i leczenie traum. Po trzecie, mimo, że większość jej nowych przyjaciół często się z niej śmiała, zabrakło tu naprawdę szalonych i zabawnych akcji, przebijał ten smutek wynikający z tego, że Sadie nie potrafiła się odnaleźć w szczęśliwym towarzystwie, że jej życie do tej pory wymagało od niej nieustannej czujności i pilnowania się, i zupełnie nie wiedziała, kiedy może sobie odpuścić.

Za każdym razem zastanawiam się, czy to już pora, żeby przestać czytać tę serię, skoro jest taka podobna do siebie i skoro coraz bardziej drażnią mnie zagrywki tych pewnych siebie mężczyzn. I za każdym razem ciekawość zwycięża, więc w końcu czytam kolejną powieść Kristen Ashley w tym samym schemacie, denerwując się za każdym razem odrobinę bardziej na te same rzeczy. Ale zdradzę Wam coś: kiedy wyjdzie kolejna książka z tej serii i tak ją przeczytam! Tym bardziej, że zapowiada się, że wreszcie Ally trafi się jakaś przygoda.

Mimo tego, co bohaterka przeszła na początku tej historii, w książce nie zabrakło namiętnych scen, jednak to nie one przyciągały uwagę. W „Zniewalającym opiekunie” czytelnik skupia się na tym, jak bardzo Sadie została skrzywdzona przez dotychczasowe życie, które sprawiło, że teraz nie potrafiła poradzić sobie z bezinteresowną pomocą przyjaciół. Nawet nie wiedziała, że tych ludzi może tak nazywać. Całe dorosłe życie tworzyła mur wokół siebie i nie wiedziała, jak mogą wyglądać zdrowe relacje w grupie ludzi, którzy się lubią.

Jeśli lubicie serie Rock Chick, pewnie nie muszę Was zachęcać do sięgnięcia po ten tytuł. „Zniewalający opiekun” to kolejny sensacyjny romans i choć nie był tak dobrze jak zwykle, to i tak dobrze mi się czytało.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Akurat.

Kristen Ashley „Zniewalający opiekun”

Cykl: Rock Chick, tom 7
Tytuł oryginalny: Rock Chick Regret

Tłumaczenie: Ewa Skórska

Wydawnictwo Akurat
Data premiery: 08.12.2021
Liczba stron: 512
ocena: 6/10