Aneta Jadowska „Cyrk martwych makabresek” (Franek i Finka #1)

cyrk martwych makabresek
Obraz Q K z Pixabay

Kiedy miałam dziesięć czy jedenaście lat, mama podsunęła mi Harry’ego Pottera i zakochałam się w świecie magii wykreowanym przez J.K. Rowling. „Cyrk Martwych Makabresek” Anety Jadowskiej rozpoczynający serię Franek i Finka to najnowsza polska propozycja pełnej magii historii dla młodych czytelników.

Gdyby nie ciężka choroba mamy, Franek i Finka pewnie nie zostaliby wysłani do dawno niewidzianego dziadka na wakacje. Dziadka, który prowadził magiczny cyrk i już nie mógł się doczekać, aż wnuki znów sobie o nim przypomną (ach te zaklęcia zapomnienia!) i sprawdzą, czy w nich także drzemią magiczne umiejętności. Tylko żadne z nich nie przypuszczało, że wakacyjne przygody, na które tak czekali, mogą okazać się niebezpieczne!

Świat opisany w książce będzie znajomy dla dorosłych fanów Anety Jadowskiej. Są elfy, Rubież, zmiennokształtni, zielone kciuki, smoki, no i wszechobecna magia. Franek i Finka to jedenastoletnie bliźnięta, które nie zdawały sobie sprawy, jak są niezwykłe. Dopiero podsłuchana rozmowa rodziców i nagła wizyta dziadka uświadamiają im, jak mało wiedzą o sobie i swojej rodzinie. Wyjazd do cyrku dziadka zupełnie zmienia ich dotychczasowe życie, po drugiej stronie Bramy odkrywają swoje moce, Finka pełną ognia, pozwalającą jej rozmawiać ze smokami, Franek – fioletową, niepokojącą martwą magię.

Przy tej książce nie sposób się nudzić, dużo się w niej dzieje, jest zabawnie, a miejscami niebezpiecznie. Każde z bliźniąt jest inne, kobieca solidarność kazała mi się zachwycać przebojową Finką, ale nie można było lekceważyć pozornego spokoju Franka. Razem stanowili duet, który sporo namieszał. I coś czuję, że nie pokazali jeszcze wszystkiego, na co ich stać!

Muszę wspomnieć jeszcze o tym, jak została wydana pierwsza książka Wydawnictwa Zygzaki. Bo jest przepiękna! I to nie tylko dlatego, że pełno w niej fioletowych elementów 😉 Widać dużą dbałość o szczegóły. Kilkanaście ilustracji Magdaleny Babińskiej w przyjemny dla oka sposób pokazuje niektóre sceny opisywane przez autorkę.

Nie ukrywam, że są tacy autorzy, których po prostu lubię i mam ochotę przeczytać wszystko, co napisali. Wśród nich Katarzyna Berenika Miszczuk, Katarzyna Puzyńska, Paulina Świst i właśnie Aneta Jadowska. Dlatego była pewna, że muszę sięgnąć po „Cyrk Martwych Makabresek”, choć nie jestem ich czytelniczą grupą docelową – książka jest kierowana dla starszych dzieci. Ale pamiętajcie, nie dajcie sobie nigdy wmówić, że jesteście za starzy na jakąś książkę, ja przy Franku i Fince świetnie się bawiłam! I już nie mogę się doczekać, aż moja córka będzie na tyle duża, by móc poznać tę historię. Bo to nie tylko ciekawa i pełna przygód powieść fantastyczna, ale też historia, która przekazuje mądre wartości.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Zygzaki.

Aneta Jadowska „Cyrk martwych makabresek”
cykl: Franek i Finka, tom 1

Wydawnictwo Zygzaki
Data premiery : 14.04.2021
Liczba stron: 369
ocena: 9/10