„Gorąca gwiazdka” – zbiór opowiadań

gorąca gwiazdka
Obraz Bob Dmyt z Pixabay

„Gorąca gwiazdka” to kolejny zbiór opowiadań w świątecznym klimacie, który miałam okazję przeczytać w tym roku. Ponownie dziesięć polskich autorek (Katarzyna Berenika Miszczuk, K. A. Figaro, Alexa Lavenda, Patrycja Strzałkowska, Małgorzata Oliwia Sobczak, Jagna Rolska, Katarzyna Mak, Joanna Dubler, Kaja Łęcka, Maya Frost, Alicja Skirgajłło i Elżbieta Kozłowska) napisało historie, w których pożądanie przeplatało się ze świątecznymi tradycjami. Tym razem znałam tylko dowie pierwsze pisarki, dlatego byłam wyjątkowo ciekawa, jakie wrażenia zrobią na mnie pozostałe.

Tak, jak się spodziewałam, opowiadanie Katarzyny Bereniki Miszczuk było przyjemne i ciepłe, choć niezbyt odważne, ale mimo tego czytało mi się je bardzo dobrze. To opowieść o małżeństwie, które spędzając weekend w pewnym wyjątkowym hotelu, ma nadzieję znaleźć na nowo miłość i pożądanie. Historia K.A. Figaro było dużo mocniejsza, chciałabym przeczytać je w dłuższej formie. Podobała mi się główna bohaterka, pyskata i nieustraszona. I ta zima w górach. Zaskoczyła mnie historia napisana przez Kaję Łęcką, autorka postawiła na nietypową relację i mimo, że nieco chaotyczna forma nie do końca do mnie przemówiła, to byłam ciekawa, jak potoczą się wydarzenia i czy taka znajomość ma szansę na zrozumienie najbliższych. Tu też chętnie poznałabym dalszy ciąg historii.

Chyba najsłabsze wrażenie zrobiło na mnie opowiadanie „Bez lukru” Katarzyny Mak, może dlatego, że ostatnio mam przesyt wątków z mężczyznami, którzy w jakiś sposób stoją na granicy prawa i niewinnymi kobietami. Na szczęście większość pozostałych opowiadań okazała się przyjemna do czytania, i chociaż często w scenach seksu brakowało mi iskrzenia, a czasem były opisane zbyt zdawkowo, to autorki nadrabiały pomysłem na ciekawą fabułę. Niektóre historie były mocno przewidywalne, ale nie stanowiło to dla mnie problemu, w końcu liczyłam na to, że bohaterowie spędzą niezapomniane i upojne chwile ze swoimi idealnymi kochankami.

Autorki przypomniały, że miłość (i pożądanie) niejedno ma imię, a Święta rzeczywiście mają w sobie coś magicznego i wszystko może się zdarzyć. „Gorąca gwiazdka” to książka, którą sobie dawkowałam, czytałam jedno-dwa opowiadania dziennie, by dłużej cieszyć się tymi lekkimi historiami, wprowadzającymi w świąteczny nastrój. I nawet nie wiem kiedy minął mi ten czas.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Lipstick Books.

 

„Gorąca gwiazdka”

Wydawnictwo Lipstick Books
Data premiery: 25.11.2020
Liczba stron: 414
ocena: 6/10