Recenzja Ewy: Kazimierz Dopierała "Księga papieży" |

„Księga papieży” Kazimierza Dopierały to niesamowity zbiór zawierający biografię 264 (265) papieży (nr 9- jest podwójny-odnosi się do Stefana II [III]) i 39 antypapieży oraz obejmuje 264 (265) pontyfikaty. Życiorysy są przedstawione w sposób niezwykle drobiazgowy, ale bez zbędnych komentarzy. Autor przedstawia biografię podając suche fakty. Jedne z opisów są dłuższe, a inne krótsze, zależnie od ilości informacji, które zachowały się na temat danego papieża. Jest to naprawdę niezwykłe dzieło z jakim do tej pory się nie spotkałam. Mimo samych faktów i sporej grubości samej książki, czyta się naprawdę z zainteresowaniem ze względu na tematykę, która w jakimś stopniu jest bliska każdemu.

Po przeczytaniu książki uświadamiamy sobie, że aby zrozumieć chrześcijaństwo i rolę jaką odegrało na przestrzeni tysiącleci, trzeba wgłębić się w życiorysy papieży od świętego Piotra aż do dzisiejszego papieża Franciszka. Po przeczytaniu pierwszych biogramów zauważyłam, że życie i dokonania papieży miały duży wpływ na rozwój społeczeństwa. Początki chrześcijaństwa to przeważnie prześladowania przez Cesarstwo Rzymskie. Główną przyczyną tego stanu było to, że wiara w Jezusa Chrystusa trafiła w potrzebę społeczeństwa. Rolą pierwszych papieży było głoszenie wiary i scalanie dzięki niej społeczeństwa.

W okresie panowania Konstantyna Wielkiego, chrześcijaństwo było wiarą wiodącą w całym cesarstwie. W tym okresie ranga papieży zdecydowanie wzrosła i mieli nie tylko wpływ na wiarę, ale również na władzę i rządy państw. Jak każdy człowiek, to i tak samo niektórzy papieże zapisali się niechlubnie w na kartach historii. Autor rewelacyjnie dba o chronologię poszczególnych pontyfikatów, co pozwala sięgnąć do historii danego okresu. Mnie najbardziej zainteresowała hierarchiczność, dogmaty i doktryna chrześcijańska, z którą każdy z papieży próbował się zmierzyć na przestrzeni wieków. Autor pisząc biografię papieży z niezwykłą dbałością zadbał o szczegóły i zaznaczał kraj oraz środowisko, z którego się wywodzili. Dodatkowym autem jest to, że autor w żaden sposób nie komentuje ich poczynań tylko przedstawia fakty w sposób bardzo drobiazgowy, pozostawiając ocenę czytelnikowi. Uczciwie przyznaję, że z największą przyjemnością i sentymentem przeczytałam życiorys „Naszego Papieża” czyli Jana Pawła II…

Czy ją polecam? Zdecydowanie, bo czytelnik otrzymuje dzieło, którego do tej pory chyba jeszcze nie było na rynku. Nie jest to łatwa lektura, ale zdecydowanie warta polecenia, żeby poznać dzieje ludzi, którzy mieli tak znaczny wpływ na nasze społeczeństwo, wiarę i życie:

„Niepostrzeganie i odrzucenie wartości, który niósł przez wieki świat chrześcijański, prowadzi do utraty tożsamości, a w konsekwencji do nieszczęść osoby ludzkiej i narodów”.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Ewa

Kazimierz Dopierała „Księga papieży”