Recenzja Ewy: Federico Moccia „Tysiąc nocy bez Ciebie”

tysiąc nocy bez ciebie
Obraz Bernd Buchfeld z Pixabay

„Tysiąc nocy bez Ciebie” Federico Moccii to powieść, która opowiada o tym, że miłość istnieje i warto jest o nią walczyć. Główną bohaterką jest Sofia, która jest słynną pianistką. Której życie nie do końca poukładało się tak, jak chciała. Przez zagmatwane wydarzenia z przeszłości i bolesną, chociaż pełnej namiętności znajomość z Tancredim nie potrafi się odnaleźć. Postanawia rozpocząć wszystko od nowa i porzuca męża Andrea. Wyjeżdża z Włoch do Rosji, gdzie zatrzymuje się u swojej dawnej nauczycielki, a jednocześnie przyjaciółki Oli. Okazuje się, że ta decyzja nie przynosi jej szczęścia i po 8 miesiącach wraca do męża. Pomimo wielu starań i chęci związek ten nie ma już przyszłości. Sofia wyjeżdża na międzynarodowe tournée, ale nie potrafi zapomnieć o  Tancredim, mężczyźnie, który kiedyś złamał jej serce, a teraz, znów szaleńczo w niej zakochany podąża za nią. Czy uda im się odnaleźć szczęście, ponownie zaufać, aby w końcu być razem?

Tytuł książki mnie zaciekawił, ale nazwisko autora nic mi nie mówiło (tu znajdziecie recenzję jednej z poprzednich powieści autora, którą czytała Jagoda). Spodziewałam się lekkiego romansu w stylu on bogaty, a ona piękna, ale biedna. Takie coś innego od kryminałów i thrillerów, które uwielbiam i czytam na co dzień. Nic bardziej mylnego. Książka ta to powieść pełna emocji, poruszeń i dużej dawki nadziei na to, że miłość naprawdę istnieje.

Spodobał mi się styl autora oraz sposób, w jaki opisuje bohaterów. Robi to z odrobiną dystansu, a można nawet napisać, że przedstawia ich z perspektywy obserwatora. Z jednej strony pokazuje nam co oni przeżywają i myślą, ale z drugiej nie ocenia ich decyzji i zachowania. Ukazuje wydarzenia po prostu takimi jakie są. Sposób narracji i fabuła sprawiły, że książkę pochłonęłam jednym tchem. Przekaz powieści i te wszystkie emocje w niej zawarte sprawiają, że każdy kto ją poczyta, zacznie myśleć o miłości. Nie takiej błahej i beznamiętnej, ale takiej prawdziwej, dla której nie istnieją żadne bariery. Może ktoś, kto nie wierzy w miłość po przeczytaniu książki w nią uwierzy? A czy miłość istnieje? Na to pytanie musi sobie odpowiedzieć każdy z nas indywidualnie.

Naprawdę interesująca lektura, która daje wiele do myślenia i pozostawia po sobie tęsknotę, oczekiwanie i nadzieję…
Gorąco polecam.
Ewa

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza.

Federico Moccia „Tysiąc nocy bez Ciebie”

Tytuł oryginalny: Mil noches sin ti

Tłumaczenie: Karolina Stańczyk

Wydawnictwo Muza
Data premiery: 03.06.2020
Liczba stron: 416
ocena: 8,5/10