KotBorysCzyta: Simon Beckett „Zapach śmierci”

zapach śmierci
Obraz Peter H z Pixabay

Doktor David Hunter jest doświadczonym antropologiem sądowym. Często pomaga policji w rozwiązywaniu trudnych do wyjaśnienia zbrodni. Dlatego gdy późnym wieczorem dzwoni jego telefon, a na ekranie wyświetla się nazwisko Sharon Ward, wie, że czeka go ciężka praca.  Pomimo planów spędzenia tego wieczoru ze swoją dziewczyną, ostatniego przed jej trzymiesięcznym wyjazdem służbowym, musi jechać do starego opuszczonego szpitala w Blakenheath, w północnym Londynie, w którym policja znalazła zmumifikowane zwłoki młodej, ciężarnej kobiety.

Szpital Świętego Judy lata świetności ma już dawno za sobą i teraz jest  już tylko miejscem spotkań bezdomnych, narkomanów i dealerów, a władze miasta przeznaczyły go do rozbiórki, dlatego znalezione ciało nie wzbudza podejrzeń morderstwa. Zmienia się to jednak, gdy przez przypadek policja odkrywa ukrytą salę zastawioną łóżkami, w których nadal ktoś leży… Co takiego wydarzyło się w starym szpitalu i czyje ciała tam spoczywają? Czy doświadczenie i wiedza doktora Huntera pomoże rozwiązać tę zagadkę? I jaki wpływ na to wszystko będzie miała przeszłość antropologa?

„Zapach śmierci” to szósta część serii thrillerów o doktorze Davidzie Hunterze autorstwa Simona Becketta, ale pierwsza którą czytałam. Autor prowadzi narrację pierwszoosobową, dlatego całe śledztwo poznajemy tylko z perspektywy sądowego antropologa, do czego na początku trudno było mi się przekonać. Czytając „Zapach śmierci” nie da się również nie zauważyć jak skrupulatnie autor podszedł do opisów procesów, jakie zachodzą w ludzkim ciele po śmierci oraz sposobów przeprowadzania badań i testów wykonywanych na zwłokach dla uzyskania jak największej wiedzy na temat przyczyny zgonu. Można by nawet pomyśleć, że pan Simon Beckett sam jest z wykształcenia antropologiem lub patologiem sądowym, a nie dziennikarzem:)

Poza głównym wątkiem, w książce poruszane jest również życie prywatne doktora Huntera i wydarzenia, które miały miejsce w poprzednich częściach, dlatego warto czytać je chronologicznie. Autor jednak przybliża te wątki na tyle dobrze, że umożliwia odnalezienie się w całej historii i pozwala przeczytać książkę bez znajomości poprzednich części, a główna fabuła na tym nie traci.

„Zapach śmierci” Simona Becketta to dobra książka. Fabuła trzymająca w napięciu, ciekawe postaci i wiele interesujących faktów dotyczących medycyny sądowej to dla fanów powieści kryminalnych idealna mieszanka. Jedyne zastrzeżenie jakie do niej mam to to, że w pewnych momentach w książce ma się wrażenie, że nic się nie dzieje, a autor poświęca na to zbyt wiele czasu i uwagi. Niemniej jednak uważam „Zapach śmierci” Simona Becketta za książkę po którą warto sięgnąć.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Czarna Owca.

KotBorysCzyta

Simon Beckett „Zapach śmierci”

Tytuł oryginalny: The Scent of Death
Tłumaczenie: Agata Ostrowska

Wydawnictwo Czarna Owca
Data premiery: 13.11.2019
Liczba stron: 440
ocena: 7/10