#premiera Teresa Driscoll „Obserwuję cię”

obserwuję cięMoże gdyby nie miała syna w podobnym wieku, tak by się wtedy nie przejęła. Może byłaby bardziej obojętna na to, że dwaj mężczyźni, którzy właśnie opuścili więzienie, dosiedli się do dwóch młodych, pełnych entuzjazmu dziewcząt jadących pierwszy raz samodzielnie do Londynu. Może wtedy nie zarzucałaby sobie, że odpowiednio nie zareagowała. Może wtedy nikt nie miałby potrzeby obserwowania jej…

Jednak Ella zostawiła te dziewczyny swojemu losowi. Kiedy następnego poranka w telewizji zobaczyła, że jedna z nich zaginęła, kobieta zaczyna mieć do siebie pretensje, że odpuściła wtedy w pociągu. Ale nie tylko ona obwinia się o to, co się stało, o tragedię, której mogła zapobiec.

Akcja książki rozpoczyna się w 2015, ale szybko przenosi się do wydarzeń rok po zaginięciu Anny. Autorka pokazuje, w jaki sposób to zdarzenie wpłynęło na rodzinę i najbliższych przyjaciół zaginionej dziewczyny, pokazuje też w jaki sposób ta historia wciąż jest ważna dla Elli. Autorce udało się stworzyć nastrój zagrożenia, który oddziałowywuje również na czytelnika. Niepozorne zdarzenia nabierają nowego, czasem przerażającego znaczenia. Poczucie bycia obserwowaną staje się dla Elli coraz bardziej obezwładniające.

„Obserwuje cię” jest powieścią o poczuciu winy. Które nie daje spokojnie żyć, zmusza do rozpamiętywania przeszłości, zamiast aktywnego uczestnictwa w teraźniejszości. Ella żyje tragedią tamtej rodziny, czuje się z nimi mocno związana, czasem zapominając o tym, że obok niej są jej bliscy, którzy też mają swoje problemy i potrzebują jej bliskości. Ta historia uzmysławia, jak cienka jest granica między obojętnością, właściwą reakcją a byciem wścibskim. Czasem w grę wchodzi wstyd lub strach przed tym, jak zareagują osoby, którym zwróci się uwagę. Dobre rady nie zawsze są w cenie. Dobre rady od obcych osób w pierwszym odruchu mogą budzić sprzeciw. Ale czy strach przed niewłaściwą reakcją otoczenia daje nam usprawiedliwienie na brak działania?

Autorka w kolejnych rozdziałach wracała do kilkorga bohaterów, dzięki czemu pozwalała czytelnikowi odczuć całe spektrum emocji. Od przerażenia obserwowanej Elli, przez poczucie wstydu przyjaciółki Anny, po gniew ojca zaginionej dziewczyny. Niektórzy bohaterowie mieli wiele do ukrycia, mimo chęci pomocy w odnalezieniu Anny, z jakichś egoistycznych powodów woleli zachować niektóre szczegóły z tamtego dnia dla siebie. Historia często urywała się w najbardziej interesującym momencie, by odwlec moment poznania kolejnych istotnych faktów.

„Obserwuję cię” to świetny thriller psychologiczny, niezwykle przejmujący. Zaginięcie młodej dziewczyny, cierpienie jej rodziny to zawsze temat, który porusza. Zwłaszcza, jeśli nie znaleziono jej ciała i wszyscy pozostają w niepewności. Teresa Driscoll umiejętnie zwodziła czytelnika, naprowadzając go na fałszywe tropy i nie dając szans na odgadnięcie prawdy. Interesująca fabuła i lekki styl sprawiły, że książkę czytało się błyskawicznie – ciekawość nie pozwalała mi zbyt często odrywać się od tej historii.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu SQN 

Teresa Driscoll „Obserwuję cię”

Tytuł oryginału: I am Watching You
Tłumaczenie: Monika Wiśniewska
Wydawnictwo SQN
Data premiery: 19.09.2018
Liczba stron: 362
ocena: 8/10 (rewelacyjna)