Przedpremierowo! Jørn Lier Horst – Ślepy trop

Ślepy tropJørn Lier Horst powraca z kolejnym kryminałem, który ma szansę podbić serca polskich miłośników tego gatunku. „Ślepy trop” to dziesiąta część serii o Williamie Wistingu, czwarta wydana w Polsce. Sam wątek kryminalny zamyka się w ramach jednej powieści, ale dla porządku przypominam kolejność czytania polskich tytułów:
1. Poza sezonem
2. Psy gończe
3. Jaskiniowiec
4. Ślepy trop

Nierozwiązana sprawa sprzed kilku miesięcy dotycząca zaginięcia taksówkarza i wzbudzająca nieufność społeczeństwa do nieudolnych działań policji, powróciła do Williama Wistinga. Odnalezienie taksówki rzuciło nowe światło na śledztwo, lecz nie pozwoliło jeszcze na odkrycie prawdy. Tymczasem Sofie, koleżanka Line z dzieciństwa, po przeprowadzce do domu dziadka, trafiła na zamknięty sejf. Jego zawartość wzbudziła przerażenie kobiet, postanowiły przekazać jeden z przedmiotów, świadczący o kryminalnej przeszłości dziadka Sofie, na policję. Analiza wykazała, że przedmiot ten mógł być powiązany z głośną sprawą, której proces miał ruszyć za kilka dni. William Wisting miał niewiele czasu na zmianę biegu sprawy i znalezienie odpowiedzi na pytania gnębiące go od pół roku.

Po przeczytaniu czterech książek z serii o Williamie Wistingu, mogę z całą pewnością stwierdzić jedno: Jørn Lier Horst z powieści na powieść pisze coraz lepiej, a „Ślepy trop” zdetronizował „Jaskiniowca” w moim prywatnym rankingu. Tym razem rekomendacje na okładce nie były czczymi przechwałkami, lecz obiecującą prawdą. W powieści przeplatało się kilka wątków kryminalnych, które aż prosiły się, by je umiejętnie połączyć i autorowi się to udało. Każdy z nich był interesujący i poruszał wyobraźnię. William Wisting po raz kolejny zostawił mnie daleko w tyle, jego drobiazgowe śledztwo prowadziło go po tropie, lecz czy prosto do celu? Nie wszystko mógł znaleźć w dokumentacji, a ludzka pamięć bywa zawodna, czy mógł liczyć na szczegółowe zeznania świadków?

William Wisting to policjant, który już dawno zdobył moją sympatię, choć nie wyróżnia go nic szczególnego. To prawy mężczyzna, samotny, z dwójką dorosłych dzieci już dawno mieszkających osobno, poświęcający większość energii życiowej na pracę, dla którego prawda była ważniejsza niż hierarchia służbowa. Dużą metamorfozę przeszła Line, sytuacja zmusiła ją do kompletnej zmiany stylu życia, co i tak nie uchroniło jej przed zamieszaniem się w sprawę prowadzoną przez ojca. Choć wątek obyczajowy jest tu tylko poboczny, z zaciekawieniem czytałam o życiu prywatnym znajomych bohaterów.

Jørn Lier Horst wykazał się dobrym pomysłem na intrygę, sprawiając, że „Ślepy trop” czytałam z dużym zainteresowaniem, a powieść okazała się sposobem na miłe spędzenie czasu. Choć od opisanych zbrodni minęło kilka miesięcy, główny bohater miał niewiele czasu na poszukiwanie prawdy. Rozwiązanie okazało się zaskakujące, obnażyło wiele niewygodnych faktów. Nie zabrakło chwil pełnych napięcia i błyskawicznych policyjnych akcji, ale dominowała klasyczna dedukcja, która prowokowała czytelnika do samodzielnego szukania odpowiedzi. Mnie, mimo snucia licznych domysłów, nie udało się rozwiązać sprawy przed Williamem Wistingiem, jestem ciekawa, jak pójdzie Wam!

Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję wydawnictwu Smak Słowa.

455965-352x500

Jørn Lier Horst – Niewidzialny
Cykl: William Wisting
o
ocena: 8/10 (rewelacyjna)
Wydawnictwo: Smak Słowa
Data premiery: 14.04.2016
Liczba stron: 464
Książka bierze udział w wyzwaniach:
– Czytam Opasłe Tomiska

Twórczość autora:
– seria z Williamem Wistingiem:
7. Poza sezonem (ocena 7/10)
8. Psy gończe (ocena 7/10)
9. Jaskiniowiec (ocena 7/10)
10. Ślepy trop (ocena 8/10)
 seria CLUE
1. Zagadka salamandry
2. Zagadka zegara maltańskiego
3. Zagadka dna morskiego (ocena 7/10)
4. Zagadka hien cmentarnych (ocena 7/10)
seria Tiril i Oliver
1. Operacja burzowa chmura
2. Operacja człowiek w czerni
3. Operacja zachód słońca
4. Operacja żonkil